Valencia niemal na pewno zarobi duże pieniądze w tym oknie transferowym. Ekipa z Mestalla pogodziła się już z tym, że straci swojego bramkarza, Giorgiego Mamardaszwiliego. Gruzin cieszy się zainteresowaniem wielkich klubów.
Najgłośniej mówi się o Newcastle. The Times wycenia bramkarza na 35 milionów funtów, co powinno Valencii spokojnie wystarczyć na godnego następcę. Fabrizio Romano podał już nawet, że to się udało. Na Estadio Mestalla zawita Stole Dimitrievski, który przeszedł już badania lekarskie i ma podpisać umowę obowiązującą do czerwca 2028 roku (hiszpański „AS” informuje za to, że ma to być kontrakt 2+2).
🚨🦇 More on Stole Dimitrievski to Valencia.
Understand Macedonian GK already completed medical tests as new Valencia player, it’s all done.
Contract will be valid for the next four years, June 2028. pic.twitter.com/Icpp0Tj5IO
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) May 21, 2024
Newcastle podobno już rozpoczęło negocjacje z Valencią. Klub z Hiszpanii chce za swojego zawodnika 35 milionów euro, zaś Anglicy nie chcą zapłacić więcej niż 30 milionów. Mamardaszwili ma dopiero 23 lata i w Newcastle stoczyłby rywalizację z Nickiem Popem. W grze o Gruzina znajduje się rzekomo Atletico, ale wydaje się, że Newcastle jest w tej rywalizacji na czele stawki.
W najbliższą niedzielę Mamardaszwili rozegra prawdopodobnie swoje ostatnie spotkanie w barwach Valencii przeciwko Celcie Vigo. Będzie to jego setny mecz w tej drużynie.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Kroos jak Zidane. Kończy na swoich zasadach
- Papszun znów w Rakowie. Sztuka przyznania się do błędu
- Powrót Marka Papszuna do Rakowa. Ile zarobi? Kogo kupi?
Fot. Newspix