W letnim okienku transferowym Legia Warszawa może – tak jak przed rokiem – sprowadzić króla strzelców Ekstraklasy. Według naszych informacji w stolicy narodził się szalony pomysł, który zakłada włączenie się do walki o podpis Erika Exposito. Hiszpan po sezonie odchodzi ze Śląska Wrocław i miał być poza zasięgiem polskich klubów, ale Legia nie jest skazana na porażkę w tym wyścigu.
Czy Erik Exposito zostanie w Ekstraklasie? Jeszcze kilka miesięcy temu wydawało się, że nie ma na to szans. Śląsk Wrocław od dawna szykuje się na pożegnanie najlepszego strzelca zespołu. Raków Częstochowa, który w przeszłości interesował się napastnikiem WKS, nie jest natomiast skłonny sprostać jego wymaganiom finansowym. Według najnowszych plotek pensję 27-latka mogłaby jednak udźwignąć… Legia Warszawa.
Transfery. Erik Exposito zostanie piłkarzem Legii Warszawa?
Według naszych informacji Erik Exposito to napastnik numer jeden na liście życzeń dyrektora sportowego Jacka Zielińskiego. Legia Warszawa latem żegna się z Josue i kilkoma innymi zawodnikami, co sprawi, że w jej budżecie płacowym zwolni się ok. milion euro. Z tego co słyszymy pensję Portugalczyka, który zarabiał przy Łazienkowskiej 3 ok. 600 tysięcy euro, miałby przejąć właśnie napastnik Śląska Wrocław. Jego zarobki miałyby być nawet wyższe, co sprawiłoby, że Legia mogłaby rywalizować z zagranicznymi klubami, które kuszą autora osiemnastu bramek w obecnym sezonie.
Plan stołecznego klubu jest szalony, ale niekoniecznie niemożliwy do zrealizowania. Exposito na pewno będzie mógł liczyć na atrakcyjne zapytania z egzotycznych lig, jednak jeśli nie otrzyma ciekawej propozycji z Europy, rozważy możliwość pozostania w Polsce, zwłaszcza jeśli Legii uda się awansować do europejskich pucharów. To, że warszawianie zagięli na niego parol, wpisuje się też w taktykę transferową Jacka Zielińskiego, który preferuje oferowanie większych pieniędzy wolnym agentom niż transfery gotówkowe. Jak pokazuje przeszłość i przykład Marca Guala, łowienie najlepszych zawodników na wewnętrznym rynku też wpisuje się w metody działania dyrektora Legii.
Do układanki, według której Legia spróbuje przekonać do siebie Erika Exposito, pasuje także informacja podana przez “Goal.pl” o zainteresowaniu klubu Bruno Duarte. Według naszych informacji 28-letni Portugalczyk jest jedną z opcji zastępczych, w przypadku, gdyby nie udało się sięgnąć po przyszłego króla strzelców Ekstraklasy. Ma to sens, bo za Duarte trzeba byłoby zapłacić ok. milion euro, więc w teorii pozyskanie Exposito byłoby albo tańsze, albo porównywalne (trzeba pamiętać o bonusach za podpis i prowizjach menedżerskich).
Ciekawostką jest także to, że Exposito i Duarte mają tego samego agenta.
Trzecim zawodnikiem na tę pozycję, którego rozważa Legia Warszawa jest Killian Corredor, o którym informowały “Meczyki.pl”. Bardzo prawdopodobne, że w stolicy kraju zobaczymy w przyszłym sezonie nawet cztery “dziewiątki”. Legia rozważa zatrzymanie Tomasa Pekharta, także na wypadek tego, gdyby plany ściągnięcia nowych napastników się skomplikowały.
***
AKTUALIZACJA: Tomasz Włodarczyk z “Meczyków” potwierdza nasze informacje o zainteresowaniu Legii Warszawa Erikiem Exposito i wysokiej ofercie dla tego zawodnika (700 tysięcy euro rocznie z możliwością podbicia stawki). Wspomina również o Efthymiosie Koulourisie z Pogoni Szczecin — do nas także dotarły wieści, że jest on na liście Jacka Zielińskiego.
Erik Exposito dobrym partnerem dla Marca Guala?
Transfer Erika Exposito do Legii Warszawa nie jest przesądzony, ale ewentualne przyjście napastnika Śląska Wrocław byłoby bombą transferową w Ekstraklasie. Stołeczny klub drugi rok z rzędu mógłby się pochwalić przechwyceniem gwiazdy ligi, a pod względem wizerunkowym taki ruch przykryłby odejście uwielbianego przez kibiców Josue. Wydaje się też, że Hiszpan pasowałby do gry u boku swojego rodaka, Marca Guala.
Dane “StatsBomb” wykazują, że podczas gdy Gual jest bardzo aktywny pod kątem strzałów i kontaktów z piłką w polu karnym, Exposito góruje nad nim skutecznością w powietrzu, dryblingiem oraz kreowaniem sytuacji kolegom. Przy Łazienkowskiej 3 mogliby więc w pewnym sensie odtworzyć to, co działało w Białymstoku, kiedy Gualowi partnerował Jesus Imaz.
Transfery Legii Warszawa. Kto przyjdzie, kto odejdzie, kto zostanie?
Jakich jeszcze ruchów transferowych możemy spodziewać się w Warszawie? Według naszych informacji budżet na zakupy w przypadku awansu do europejskich pucharów wyniesie ok. 2,5 miliona euro, zostaną w nim także pieniądze na ewentualne zimowe wzmocnienia. W przypadku braku awansu do międzynarodowych rozgrywek kwota spadnie mniej więcej o połowę, do ok. 1,2 mln euro.
Dyrektor sportowy Jacek Zieliński rozpatruje obecnie kilka scenariuszów letniego okna transferowego, które zależą od tego, ile pieniędzy Legia wyda na poszczególne pozycje. Przykładowo: przyjście Exposito, któremu trzeba zapłacić sporo, sprawi, że trzeba będzie zmodyfikować budżet na pozostałe pozostałe ruchy, ale to rzecz oczywista.
Bardzo prawdopodobne, że Legia latem pożegna się z Yurim Ribeiro, z którym trwają rozmowy o nowej umowie, ale są one trudne z uwagi na wymagania Portugalczyka. Artur Jędrzejczyk rozważa natomiast opcję pozostania w drużynie na kolejny rok (mowa o pierwszym zespole). Sytuacja tej dwójki wpłynie na to, czy w Warszawie będą szukać środkowych obrońców – albo raczej: ilu stoperów szukać będzie Legia.
Klub czeka też na decyzję Filipa Rejczyka w sprawie nowej umowy. Zaproponowano mu pozostanie w CWKS, ale teraz piłeczka jest po jego stronie. Wcześniej Legia “zaklepała” sobie transfery Claude Goncalvesa oraz Luquinhasa. Ten pierwszy zdarzył się jeszcze przed podpisaniem umowy z Goncalo Feio, na drugi Portugalczyk miał już wpływ.
WIĘCEJ O LEGII WARSZAWA:
SZYMON JANCZYK
fot. FotoPyK