Młody i perspektywiczny. I to bez cienia ironii. Taki wydaje się Aleksander Bobek, którego ŁKS spada w tym sezonie na zaplecze Ekstraklasy. Młody golkiper wkrótce może jednak zamienić polską ligę na słoneczną Italię.
Jak informuje Gianluca Di Marzio, zainteresowani bramkarzem mają być ludzie prowadzący kilka klubów na Półwyspie Apenińskim. Włoski dziennikarz wymienia w tym gronie ekipy Torino, Cagliari i Monzy. Bobek może więc wkrótce stanąć przed zdecydowanie największym wyzwaniem w swojej karierze.
#Calciomercato | @CagliariCalcio, @TorinoFC_1906 e @ACMonza seguono il giovane portiere classe 2004 Aleksander #Bobek @SkySport
— Gianluca Di Marzio (@DiMarzio) May 14, 2024
Choć, prawdę powiedziawszy, ŁKS też wielokrotnie wystawiał swojego bramkarza na próbę. Koledzy z pola wielokrotnie dawali Bobkowi okazję do wykazania się między słupkami i pewnie także z tego powodu 20-latek może być gotowy do gry na wyższym poziomie. Ale czy jest? To postarają się ocenić włoscy skauci.
W tym sezonie rozegrał 26 spotkań, w których wpuścił 57 goli. Zachował dwa czyste konta.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Jeden Frederiksen to za mało. Przy tej władzy Lech zaraz wróci do punktu wyjścia
- Pierwszy taki sezon od 16 lat. Polskie siatkarki zaczynają grę w LN. A na horyzoncie igrzyska
- Powrót do przeszłości. Śląsk przestał dziadować [KOZACY I BADZIEWIACY]
Fot. Newspix