W mediach pojawia się coraz więcej doniesień na temat potencjalnego odejścia Roberta Lewandowskiego z Barcelony po zakończeniu sezonu. Hiszpański dziennikarz Ruben Uria z radia COPE przekazał właśnie, że poważnie zainteresowane Polakiem jest Atletico Madryt.
Obecny sezon jest dla Lewandowskiego nieco słabszy niż poprzednie, ale nie zmienia to faktu, że pozostaje on wciąż liderem formacji ofensywnej Barcelony. Polak zdobył już 24 bramki i zaliczył dziewięć asyst w 45 występach. Ostatnio zachwycił kibiców, kompletując pierwszego w barwach “Blaugrany” hat-tricka. Miało to miejsce wygranym 4:2 ligowym starciu z Valencią.
Pomimo solidnych statystyk Lewandowskiego w tym sezonie w mediach pojawia się coraz więcej informacji na temat jego potencjalnego odejścia z Barcelony po zakończeniu sezonu. Ostatnio światu ukazała się informacja, że władze “Dumy Katalonii” chciałyby się go pozbyć, aby zrobić miejsce dla innego napastnika – Darwina Nuneza. Teraz Ruben Uria poinformował, że próbę sprowadzenia Polaka w letnim okienku transferowym podejmie Atletico Madryt.
Diego Simeone planuje latem przebudować ofensywę swojej drużyny i Lewandowski miałby się idealnie wpisywać w te plany, ponieważ w Madrycie poszukują bramkostrzelnego napastnika. Gdyby taki transfer doszedł do skutku, Polak wpisałby się w pewną tradycję transferów napastników z Barcelony do Atletico, bo tylko w ostatnich latach taką drogę przeszli Memphis Depay, Antoine Griezmann, Luis Suarez czy jeszcze wcześniej David Villa.
Mimo wszystko trudno uwierzyć, aby kapitan reprezentacji Polski byłby zainteresowany takim transferem. Do tej pory na każdym kroku podkreślał, że nie zamierza się ruszać z Barcelony przynajmniej do końca kontraktu, a ten obowiązuje do czerwca 2026 roku.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Trela: Magia europejskich wieczorów. Najmniej spodziewany sukces w dziejach BVB
- Gorzki koniec ery Mbappe. PSG nie ma leku na gen frajerstwa
- Szanujmy Viniciusa Juniora
- Dlaczego Dawidowi Szwardze nie wyszło w Rakowie?
- Marek Papszun wróci do Rakowa Częstochowa? „W klubie są o tym przekonani”