Reklama

Prezes Korony: O zmianie trenera nie ma mowy

Antoni Figlewicz

Opracowanie:Antoni Figlewicz

05 maja 2024, 21:50 • 2 min czytania 4 komentarze

Korona nadal walczy o utrzymanie, ale sytuacja kielczan jest naprawdę trudna. Po remisie z Piastem Gliwice głos zabrał prezes klubu, Łukasz Jabłoński.

Prezes Korony: O zmianie trenera nie ma mowy

W czerwcu 2023 roku mój potencjał na prowadzenie Klubu został wyczerpany, nie byłem w stanie pozyskać tylu sponsorów, żeby Klub się rozwijał i był niezależny finansowo od miasta. Prezydent poprosił mnie żebym został oraz zapewnił o wsparciu (uchwała intencyjna). Finalnie, jak wszyscy wiedzą nie doszło do 100% realizacji uchwały intencyjnej… zatem brakuje w kasie blisko 2,5 mln zł – napisał na X prezes Jabłoński, który zaznaczył też na wstępie:

Finalnie, to ja osobiście odpowiadam za Klub jako całość (napisałem na wypadek gdyby ktoś zarzucił mi wybielanie się).

Korona jest zatem w trudnej sytuacji nie tylko pod względem sportowym, ale w komentarzach do swojego posta prezes Jabłoński uściśla, że klub nie zalega z wypłatami wobec pracowników.

Reklama

Łukasz Jabłoński odniósł się także do ewentualnej zmiany na stanowisku trenera drużyny z Suzuki Areny:

W kwestii ewentualnego zwalniania trenera, podtrzymuje to co mówiłem. Nie widzę kandydata, który dałby nam gwarancję, zatem to, co zrobiłem i robię, to wspieram trenera Kuzerę… Nawet gdyby był kandydat albo ktoś napisałby teraz, że każdy inny byłby lepszy, to musimy wziąć pod uwagę, że do zmiany trenera potrzebuję zgody Rady Nadzorczej – pisze dalej Jabłoński. – Przypomnę, że w kasie brakuje ponad 2,5 mln zł zatem takiej zgody nie otrzymam, nawet o nią nie wystąpię. Za chwilę ktoś napiszę, że trzeba ryzykować, że wpływy z Ekstraklasy i tak dalej… Niestety ale tak to nie działa, to nie jest FM. Już kiedyś zaryzykowałem wszystko co miałem, nie życzę nikomu żeby znalazł się w mojej skórze w tamtym momencie.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Wolałby pewnie opowiadać komuś głupi sen Davida Beckhama o, dajmy na to, porcelanowych krasnalach, niż relacjonować wyjątkowo nudny remis w meczu o pietruszkę. Ostatecznie i tak lubi i zrobi oba, ale sport to przede wszystkim ciekawe historie. Futbol traktuje jak towar rozrywkowy - jeśli nie budzi emocji, to znaczy, że ktoś tu oszukuje i jego, i siebie. Poza piłką kolarstwo, snooker, tenis ziemny i wszystko, w co w życiu zagrał. Może i nie ma żadnych sportowych sukcesów, ale kiedyś na dniu sąsiada wygrał tekturowego konia. W wolnym czasie głośno fałszuje na ulicy, ale już dawno przestał się tego wstydzić.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Komentarze

4 komentarze

Loading...