Reklama

Bayern będzie musiał zapłacić za przejęcie Rangnicka

Paweł Wojciechowski

Autor:Paweł Wojciechowski

23 kwietnia 2024, 11:52 • 2 min czytania 4 komentarze

Ralf Rangnick wyrasta na faworyta wyścigu o stanowisko trenera Bayernu Monachium. Po stanowczym „nie” Juliana Nagelsmann to właśnie aktualny selekcjoner reprezentacji Austrii jest najbliżej objęcia funkcji szkoleniowca bawarskiego zespołu.

Bayern będzie musiał zapłacić za przejęcie Rangnicka

W ostatnich dniach odbyły się kolejna tura rozmów z Ralfem Rangnickiem po odrzuceniu oferty Bayernu przez Juliana Nagelsmanna. Władze klubu z Monachium chcą jak najszybciej przedstawić nowego trenera, dlatego rozmowy z kandydatami zostały mocno zintensyfikowane.

Rangnick jest bardzo otwarty na propozycję Die Roten, o czym poinformował najbardziej znany niemiecki newsman piłkarski, czyli Florian Plettenberg. Jest jednak kilka przeszkód, aby ta współpraca doszła do skutku.

Kontrakt Rangnicka z reprezentacją Austrii obowiązuje do 2026 roku. Kwota transferowa, nawet liczona w kwotach ośmiocyfrowych, nie powinna być problemem dla Bayernu. Większym może być jego zaangażowanie w najbliższych tygodniach w przygotowania kadry naszych grupowych rywali do czerwcowych mistrzostw Europy.

Sternicy klubu chcieliby zaraz po sezonie mieć do dyspozycji trenera, który będzie już na miejscu planował zmiany w drużynie i wokół niej po jednej z najsłabszych ligowych kampanii od kilkunastu lat. To jest na pewno problematyczne dla władz Bayernu, ale kandydatura Rangnicka zyskuje coraz więcej zwolenników w samym klubie.

Reklama

65-letni szkoleniowiec to były trener Schalke, RB Lipsk czy Manchesteru United. Od 2022 roku prowadzi kadrę Austrii, z którą w świetnym stylu awansował na Euro 2024. W grupie eliminacyjnej jego drużyna uległa tylko Belgii, a na samym turnieju zmierzy się z Francją, Polską i Holandią.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

 Fot. Newspix
Reklama

 

Kibic FC Barcelony od kiedy Koeman strzelał gola w finale Pucharu Mistrzów, a rodzice większości ekipy Weszło jeszcze się nawet nie znali. Fan Kobe Bryanta i grubego Ronaldo. W piłce jak i w pozostałych dziedzinach kocha lata 90. (Francja'98 na zawsze w serduszku). Ma urodziny tego dnia co Winston Bogarde, a to, że o tym wspomina, potwierdza słabość do Barcelony i lat 90. Ma też urodziny tego dnia co Deontay Wilder, co nie świadczy o niczym.

Rozwiń

Najnowsze

Niemcy

Betclic 1 liga

„Rozumie grę lepiej od Linettego”. Droga Kozubala od Legii, przez Lecha do kadry

Jakub Radomski
41
„Rozumie grę lepiej od Linettego”. Droga Kozubala od Legii, przez Lecha do kadry

Komentarze

4 komentarze

Loading...