Do niecodziennej sytuacji doszło w meczu krakowskiej A-klasy grupy III między Strzelcami Kraków a Nadwiślanem. Zawodnik drużyny gości, Łukasz Szymański, gdy sędzia Mateusz Jamróz wyciągał z kieszeni czerwoną kartkę, opluł arbitra. Spotkanie zostało przerwane.
– Incydent zaczął się od prawdziwej boiskowej błahostki. Sędzia Mateusz Jamróz odgwizdał faul innego zawodnika Nadwiślanu i podyktował rzut wolny dla Strzelców. Gdy jeden z zawodników tej drużyny chciał wznowić grę z własnej połowy boiska, Szymański stał zbyt blisko piłki. Mimo zwracanej mu uwagi, nadal był zbyt blisko. Cofał się, ale robił to ostentacyjnie wolno – z obiema rękami opartymi o biodra. Widząc, iż zawodnik postępuje w sposób niesportowy, prowokacyjny i nienaturalnie przedłużając czas przerwy, sędzia gwizdnął i pokazał mu żółtą kartkę. To była prawidłowa reakcja sędziego na takie zachowanie piłkarza – opisuje stan faktyczny Rafał Rostkowski na stronie kanalsportowy.pl, powołując się na nagranie z tego wydarzenia i rozmowy ze świadkami.
#NadwiślanKraków vs. @StrzelcyKrakow#ŁukaszSzymański z Nadwiślanu Kraków opluł sędziego głównego zanim ten zdążył wyciągnąć 🟥, w takiej sytuacji arbiter musiał przerwać spotkanie za znieważenie sędziego.@zawodsedzia @RafalRostkowski pic.twitter.com/4EUu2aBOUx
— Grzechu 📹 powtórki,kontrowersje, analizy, 🟨🟧🟥. (@KiQus15) April 18, 2024
Szymański obejrzał czerwoną kartkę w doliczonym czasie gry drugiej połowy przy stanie 3:1 dla Strzelców Kraków. Zawodnik Nadwiślana długo nie mógł pogodzić się z tym, że wyleciał z boiska, co też można było zauważyć po jego wpisach w mediach społecznościowych. – Nieudolne sędziowanie maskowane aferami z pseudopluciem – takimi słowami odpowiedział jednemu z komentujących na Facebooku.
WIĘCEJ O NIŻSZYCH LIGACH:
- Łuków i kompleks sportowy za 100 milionów. Szaleństwo czy wizjonerstwo?
- Patologia w Concordii Elbląg. Były trener zdradza szczegóły: Zapowiedziano mi spadek
- W Podokręgu Olkusz na wesoło. Zawodnicy sędziują sobie mecze
For. Strzelcy Kraków