Po spotkaniu z PSG Ilkay Gundogan udzielił wywiadu portalowi “CBS Sports”, w którym skrytykował postawę Ronalda Araujo. Na odpowiedź urugwajskiego obrońcy nie trzeba była długo czekać.
– Jeśli go faulował, myślę, że to czerwona kartka. […] Uważam, że w tak kluczowych momentach musisz być pewny, że dostaniesz piłkę, jeśli nie, musisz się powstrzymać. To jasne, że wolę stracić gola, może dać napastnikowi sytuację jeden na jeden. Piłka była nawet dość daleko, więc nie wiem, czy był w stanie ją sięgnąć, ale dać szansę, że może bramkarz nas uratuje. Nawet stracić gola, bo przy czerwonej kartce i grze w jednego mniej… To po prostu zabija twoją grę – powiedział na łamach “CBS Sports” Ilkay Gundogan, którego cytuje portal fcbarca.com.
Niemiec bezpośrednio pił do sytuacji z pierwszej połowy, gdy Ronald Araujo sfaulował przed polem karnym Bradleya Barcolę, za co wyleciał z boiska. Po tym wydarzeniu PSG zupełnie zdominowało Barcelonę, wbiło jej cztery gole i awansowało do półfinału Ligi Mistrzów. Jednym z głównych winnych był właśnie urugwajski obrońca, który został zapytany o słowa Gundogana.
– Wolę zachować dla siebie to, co myślę o słowach Gundogana. Mam zasady i wartości, których należy przestrzegać – odpowiedział na zaczepki kolegi Araujo, cytowany przez “Jijantes”.
Atmosfera w szatni Barcy po porażce z PSG jest gęsta. Po meczu zaogniło się wiele konfliktów. Xavi odwołał nawet czwartkowy trening. A przecież już w niedzielę Duma Katalonii zmierzy się w El Clasico z Realem Madryt.
WIĘCEJ O HISZPAŃSKIM FUTBOLU:
- Czerwona kartka zmieniła wszystko. Barcelona odpada z Ligi Mistrzów!
- Łzy Barcelony. Wciąż blamaż, ale inny niż poprzednie
Fot. Newspix