Były świetny bramkarz i niedawny dyrektor generalny Bayernu Monachium zabrał głos w sprawie aktualnej sytuacji w klubie. Oliver Kahn przyznaje, że jego zdaniem w Bawarii nadal nie wszystko działa tak, jak powinno.
Niemiec udzielił wywiadu dziennikowi Die Welt. Kahn przekonuje, że problemy, z którymi zmaga się w tym sezonie trener Thomas Tuchel, wynikają z kłopotów, jakie ma cały klub: – To wiele mówi, gdy jeden z najbardziej rozchwytywanych trenerów w Europie, szkoleniowiec, który poprowadził pełną “trudnych” gwiazd drużynę PSG do finału Ligi Mistrzów i wygrał Ligę Mistrzów z Chelsea, musi zmagać się z tak wieloma trudnościami w Monachium – twierdzi Oliver Kahn. – Zawsze uważałem go za pozytywnego, otwartego, partnera do dialogu. Kogoś, kto bardzo się rozwinął pracując w Paryżu i Londynie. Jego międzynarodowe doświadczenie może być teraz ważnym czynnikiem w dotarciu do półfinału Ligi Mistrzów – ocenił.
Kahn skomentował też wyjątkową sytuację w tabeli Bundesligi i docenił wielki sukces Bayeru Leverkusen: – Drużyna z Leverkusen rozgrywa sezon stulecia. To był pewnie jedyny sposób, aby strącić Bayern z tronu – powiedział były bramkarz. – Na arenie międzynarodowej sytuacja wygląda na szczęście inaczej. Przed Bayernem szansa na znalezienie się w pierwszej czwórce w Europie.
Dziś dowiemy się, czy Die Rotten zdołają awansować do półfinału Ligi Mistrzów. O godzinie 21:00 Bawarczycy zagrają z Arsenalem, a w pierwszym meczu ćwierćfinałowym zremisowali w Londynie 2:2.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Łzy Barcelony. Wciąż blamaż, ale inny niż poprzednie
- Imaz: Po mistrzostwie Polski będę legendą Jagiellonii
- Znamy diagnozę kontuzjowanego piłkarza Radomiaka. Wróci do gry w tym sezonie