PSG o krok od kompromitacji w lidze. Mbappe znowu na ławce

Paweł Wojciechowski

07 kwietnia 2024, 00:10 • 2 min czytania

Paris Saint-Germain pewnie zmierza po trzeci z rzędu tytuł mistrza Francji, ale w sobotni wieczór było o krok od kompromitującej wpadki w meczu z czerwoną latarnią Ligue 1, Clermont Foot. Dopiero w samej końcówce gracze PSG uratowali remis, co nie jest dla nich dobrym prognostykiem przed zbliżającym się ćwierćfinałem Ligi Mistrzów z Barceloną.

PSG o krok od kompromitacji w lidze. Mbappe znowu na ławce
Reklama

Remis 1:1 z ostatnim w tabeli Clermont Foot, choć nie zagraża marszowi po mistrzostwo, nie przynosi chluby liderowi. A mogło być jeszcze gorzej. PSG ratowało się na samym finiszu, a kompromitacja wisiała w powietrzu. Paryżanie stracili gola w 32. minucie, czym wprawili w osłupienie, zgromadzoną na Parc des Princes publiczność.

W drugiej połowie, mimo wprowadzenia najlepszego strzelca drużyny, Kyliana Mbappe, tradycyjnie już w ostatnim czasie zaczynającego ligowy mecz na ławce rezerwowych, gracze PSG nadal nie mogli sforsować drugiej najgorszej defensywy w tym sezonie Ligue 1. Gospodarze byli jednak coraz groźniejsi, a zmęczeni gracze Clermont Foot mieli coraz większe problemy z odpieraniem ataków PSG.

Reklama

Bramka na 1:1 padła dopiero w 85. minucie. W końcu gracze ze stolicy Francji przebili się przez mur przeciwnika. Pięć minut przed końcem portugalski napastnik Goncalo Ramos doprowadził do remisu, a asystował mu niezawodny Mbappe.

PSG pozostaje oczywiście na pierwszym miejscu w tabeli, mając trzynaście punktów przewagi nad drugim Brestem (jeden mecz rozegrany mniej) i jest raczej niezagrożony w wyścigu o kolejne mistrzostwo Francji. Istotniejszy pojedynek stoczy z FC Barceloną w ćwierćfinale Ligi Mistrzów, a pierwsze spotkanie z katalońską drużyną rozegra już w najbliższą środę na własnym boisku. Rewanż w Hiszpanii odbędzie się sześć dni później, we wtorek 16 kwietnia.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

fot. Newspix

Kibic FC Barcelony od kiedy Koeman strzelał gola w finale Pucharu Mistrzów, a rodzice większości ekipy Weszło jeszcze się nawet nie znali. Fan Kobe Bryanta i grubego Ronaldo. W piłce jak i w pozostałych dziedzinach kocha lata 90. (Francja'98 na zawsze w serduszku). Ma urodziny tego dnia co Winston Bogarde, a to, że o tym wspomina, potwierdza słabość do Barcelony i lat 90. Ma też urodziny tego dnia co Deontay Wilder, co nie świadczy o niczym.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Francja

Francja

Sześć trofeów w roku. PSG jest jak Barcelona za Guardioli

AbsurDB
6
Sześć trofeów w roku. PSG jest jak Barcelona za Guardioli
Anglia

Napadł na Donnarummę. Później popełnił samobójstwo

redakcja
19
Napadł na Donnarummę. Później popełnił samobójstwo
Francja

Były reprezentant Polski wyróżniony we Francji. „Cóż za historia”

Antoni Figlewicz
1
Były reprezentant Polski wyróżniony we Francji. „Cóż za historia”
Reklama
Reklama