Reklama

Historyczna porażka Ajaxu. Czegoś takiego jeszcze nie było

Kamil Warzocha

Opracowanie:Kamil Warzocha

07 kwietnia 2024, 20:41 • 2 min czytania 5 komentarzy

Lekko mówiąc, to nie był najlepszy dzień dla Ajaxu Amsterdam. Nie to, żeby w ostatnim czasie to był wyjątek, bo Ajax gra w Eredivisie przeciętnie i prawdopodobnie nie zagra w następnym sezonie w jakichkolwiek europejskich pucharach. Ale dziś przeszedł sam siebie i zapisał się w negatywnej części historii holenderskiej piłki.

Historyczna porażka Ajaxu. Czegoś takiego jeszcze nie było

Przegrał bowiem 0:6 z Feyenoordem Rotterdam, a przecież w ostatnich latach sam przyzwyczaił, że potrafi strzelić tyle goli w jednym meczu. Sęk w tym, że odbywało się to głównie w spotkaniach ze słabszymi zespołami, a tutaj mieliśmy przecież do czynienia z „De Klassieker”. Tak okazałe i jednostronne wyniki w derbach to rzadkość, a te sześć bramek to już w ogóle nowy rekord.

Do tej pory Feyenoord nie wygrał tak wysoko z Ajaxem. A zatem nie dość, że w lidze ogółem wygląda to średnio (obecnie Ajax zajmuje 6. miejsce, Feyenoord na 99% będzie wicemistrzem Holandii), to jeszcze wielki rywal dał tak bolesną lekcję futbolu. Johan Cryuff pewnie przewracał się w grobie, kiedy w 62. minucie Quentin Timber dokańczał dzieła zniszczenia.

Do końca sezonu w Holandii zostało pięć kolejek. Ajax ma aż siedem punktów straty do strefy pucharowej. W ostatnim czasie nie dzieje się tam za dobrze. W klubie panuje chaos, zgubiono koncepcję, zmieniają się trenerzy i dyrektorzy. Większego pożaru w ponad 120-letniej historii Ajaxu chyba nie było, a szerzej opisujemy sytuację w tekście: Skandal za skandalem. Alex Kroes – kolejna plama na krystalicznym wizerunku Ajaksu.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Reklama

Fot. Newspix

W Weszło od początku 2021 roku. Filolog z licencjatem i magister dziennikarstwa z rocznika 98’. Niespełniony piłkarz i kibic FC Barcelony, który wzorował się na Lionelu Messim. Gracz komputerowy (Fifa i Counter Strike on the top) oraz stały bywalec na siłowni. W przyszłości napisze książkę fabularną i nakręci film krótkometrażowy. Lubi podróżować i znajdować nowe zajawki, na przykład: teatr komedii, gra na gitarze, planszówki. W pracy najbardziej stawia na wywiady, felietony i historie, które wychodzą poza ramy weekendowej piłkarskiej łupanki. Ogląda przede wszystkim Ekstraklasę, a że mieszka we Wrocławiu (choć pochodzi z Chojnowa), najbliżej mu do dolnośląskiego futbolu. Regularnie pojawia się przed kamerami w programach “Liga Minus” i "Weszlopolscy".

Rozwiń

Najnowsze

Piłka nożna

Komentarze

5 komentarzy

Loading...