Przemysław Frankowski podtrzymuje formę ze zgrupowania reprezentacji Polski! Wahadłowy Lens popisał się przepięknym trafieniem w ligowym starciu z Le Havre.
![Przepiękna bramka Frankowskiego w meczu z Le Havre! [WIDEO]](https://static.weszlo.com/cdn-cgi/image/width=960,quality=65,format=auto/2024/04/ICON_ICONSPORT_Z92_2029-scaled.jpg){kind=icon}
28-latek był jednym z największych wygranych ostatniego zgrupowania reprezentacji Polski, w trakcie którego drużyna Michała Probierza wywalczyła awans na mistrzostwa Europy. Zagrał bardzo dobrze i strzelił bramkę w starciu półfinałowym baraży z Estonią i pomimo tego, że doskwierał mu uraz, powtórzył to w finale z Walią. Rozegrał całe 90 minut i dogrywkę, a w rzutach karnych pewnie wykorzystał swoją szansę.
Po powrocie ze zgrupowania Frankowski zaliczył słabszy występ w przegranym 1:2 meczu derbowym z Lille, ale kiepsko zaprezentowała się cała drużyna. Nieco inaczej wyglądało to z kolei w kolejnym ligowym spotkaniu z Le Havre. Polak w 58. minucie wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie, lobując bramkarza uderzeniem ze sporej odległości. Było to jego czwarte trafienie w tym sezonie.
ALEŻ GOL 🇵🇱 PRZEMYSŁAWA FRANKOWSKIEGO! 😱🔥
Polak posłał piłkę za kołnierz bramkarza Le Havre AC! 🎯 Czy Waszym zdaniem to było dośrodkowanie? A może strzał? 🤔 #modafrancję🇫🇷 pic.twitter.com/JIJMurpX48
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) April 6, 2024
Niestety jego koledzy znów nie dojechali i w 78. minucie Le Havre doprowadziło do wyrównania. Mecz zakończył się remisem 1:1.
Czytaj więcej na Weszło:
- Zjazd Rakowa
- Jak Ralf Rangnick tchnął życie w Austriaków i w… siebie
- Za rogiem wielki sukces, za kulisami walka o wpływy. W Stuttgarcie jak zawsze jest wesoło
- Pobije czy nie pobije? Harry Kane na tropie rekordu Roberta Lewandowskiego
Fot. Newspix
