Reklama

Stoper Legii Warszawa kontuzjowany. Doznał urazu w meczu rezerw

Arek Dobruchowski

Opracowanie:Arek Dobruchowski

03 kwietnia 2024, 19:15 • 2 min czytania 3 komentarze

Marco Burch trafił do Legii Warszawa we wrześniu ubiegłego roku. Miał zastąpić jeden do jednego Maika Nawrockiego, którego “Wojskowi” sprzedali do Celtiku Glasgow za 5 milionów euro. Jednak szwajcarski defensor nie spełnia pokładanych w nim oczekiwań. 23-latek ostatnio został przesunięty do drużyn rezerw, gdzie miał się odbudować, a dziś opuścił boisko z kontuzją.

Stoper Legii Warszawa kontuzjowany. Doznał urazu w meczu rezerw

Rezerwy Legii Warszawa mierzyły się w środowe popołudnie ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki w ramach 1/8 finału wojewódzkiego Pucharu Polski. W podstawowym czasie gry na tablicy wyników widniał rezultat 2:2. W dogrywce obie ekipy dołożyły jeszcze po golu i do wyłonienia zwycięzcy były potrzebne rzuty karne, a w nich lepsi okazali się “Wojskowi”.

W tym spotkaniu wystąpił Marco Burch, ale był zmuszony opuścić boisko jeszcze przed końcem pierwszej połowy, gdyż doznał kontuzji prawego uda. Tego urazu nabawił się, wykonując wślizg we własnym polu karnym, o czym poinformował Maciej Ziółkowski z “legia.net”.

Reklama

Burch przeniósł się do Polski ze szwajcarskiego Luzern. Kosztował Legię Warszawa 650 tysięcy euro. Do tej pory rozegrał dla pierwszej drużyny 12 spotkań, w których strzelił jednego gola.

WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:

Fot. FotoPyk

Entuzjasta młodzieżowego futbolu. Jest na tym punkcie tak walnięty, że woli oglądać Centralną Ligę Juniorów niż Ekstraklasę. Większą frajdę sprawia mu odkrywanie nowych talentów niż obserwowanie cały czas tych samych twarzy, o których mówi się, że są „solidnymi ligowcami”. Twierdzi, że szkolenie dzieci i młodzieży w Polsce z roku na rok się prężnie rozwija, ale niestety w Ekstraklasie dalej są trenerzy, którzy boją się stawiać na zdolnych młodych chłopaków. Aczkolwiek nie samą juniorską piłką człowiek żyje - masowo pochłania również mecze Premier League, a w jego żyłach płynie niebieska krew sympatyka londyńskiej Chelsea.

Rozwiń

Najnowsze

Piłka nożna

„Escobar był narcyzem, psychopatą. Zupełnie jak Hitler. Zaintrygował mnie, bo kochał piłkę nożną”

Jakub Radomski
5
„Escobar był narcyzem, psychopatą. Zupełnie jak Hitler. Zaintrygował mnie, bo kochał piłkę nożną”

Ekstraklasa

Piłka nożna

„Escobar był narcyzem, psychopatą. Zupełnie jak Hitler. Zaintrygował mnie, bo kochał piłkę nożną”

Jakub Radomski
5
„Escobar był narcyzem, psychopatą. Zupełnie jak Hitler. Zaintrygował mnie, bo kochał piłkę nożną”

Komentarze

3 komentarze

Loading...