Wszystko wskazuje na to, że Wojciech Szczęsny zakończy reprezentacyjną karierę po Euro 2024, ale na szczęście raczej nie musimy się martwić o jego następców na odpowiednim poziomie. Podobnego zdania jest Jerzy Dudek, który widzi dwóch kandydatów do tej roli.
Reprezentacja Polski z trudem, ale wywalczyła awans na Euro 2024. Potrzebne było do tego rozegranie dwóch meczów barażowych – napierw Polacy pokonali Estonię 5:1, a następnie po rzutach karnych wygrali z Walią. Bohaterem tego drugiego spotkania ponownie został Wojciech Szczęsny, który obronił strzał Daniela Jamesa w serii jedenastek.
Awans na Euro 2024 ma dla Szczęsnego szczególne znaczenie, ponieważ najprawdopodobniej zakończy po nim karierę reprezentacyjną. Taką decyzję bramkarza Juventusu zrozumie Jerzy Dudek, choć nie ukrywa, że będzie nią trochę zaskoczony. – Jeśli Szczęsny zdecyduje się faktycznie na odejście, będzie to wielka szkoda, ale każdy zawodnik w pewnym momencie sam najlepiej czuje, ile ma jeszcze sił i energii. Łączenie kadry z klubem przez wiele lat, a Wojtek w reprezentacji jest przecież od dawna, kosztuje bardzo dużo. Z czasem zmieniają się też priorytety. Na początku piłka jest dla nas ważna, ale z biegiem czasu to się nieco zmienia i środek ciężkości przenosi się na rodzinę, zwłaszcza gdy rodzą się potomkowie. Wojtek ma to zapewne przemyślane, ale zobaczymy, co będzie po EURO. Wiadomo, że jest jeszcze młodym bramkarzem, więc taka decyzja jest zaskoczeniem – powiedział były bramkarz Liverpoolu czy Realu Madryt.
Dudek nie obawia się też o następców Szczęsnego. – Chodzą mi po głowie Bułka i Grabara. Potwierdzili już talent na wysokim poziomie. Natomiast przed nimi ważne momenty. Grabara będzie chciał potwierdzić umiejętności w lepszym klubie niż Kopenhaga (VfL Wolfsburg – przyp. red.), a i Marcin zapewne myśli o wykonaniu kolejnego kroku. I właśnie od tego, czy ich wybory okażą się dobre, wiele zależy również w kontekście ich przyszłości w reprezentacji. No więc te dwa nazwiska chodzą mi po głowie, choć wiadomo, że i Skorupski nie odpuści.
Bułka był niedawno łączony z transferem do Realu Madryt. Dudek jako były zawodnik tego klubu uważa, że 24-latek do niego pasuje. – Pewnie jest gotowy. Profilem Bułce najbliżej właśnie do Courtois. To wysoki bramkarz, który podobnie jak Belg, dobrze gra nogami, potrafi również świetnie czytać grę. Po prostu gra jak nowoczesny bramkarz. Natomiast myślę, że Real będzie jeszcze czekał, że ta decyzja co do bramkarza może być podjęta pod koniec sezonu – dodał 60-krotny reprezentant Polski.
Czytaj więcej na Weszło:
- Największe okazje w historii Pogoni na wstawienie trofeum do klubowej gabloty
- Gra wstępna. Jak drużyny z Ekstraklasy rozpoczynają mecze?
- „Co za badziew!” Dokąd idzie Podbeskidzie? [REPORTAŻ]
- Zagłębie Sosnowiec jak tania komedia. Nawet Karolak nie wziąłby tutaj roli
Fot. Newspix