Sympatyczną anegdotkę przytoczyli dziennikarze Catalunya Radio w jednej ze swoich ostatnich audycji. Opowiadali, że w szatni po meczu Barcelony z Betisem (4:2) w styczniu Robert Lewandowski przy wszystkich pytał Paua Cubarsiego o wiek, bo nie dowierzał, że można grać na tak dobrym poziomie, będąc tak młodym środkowym obrońcą.
W Catalunya Radio często po czasie dzielą się środowiskowymi plotkami albo podają informacje prosto z klubu, bo mają wielu dobrych informatorów wewnątrz „Dumy Katalonii”. Ostatnio Robert Lewandowski oraz Pau Cubarsi są na ustach wszystkich – pierwszy wrócił do doskonałej formy, a drugi jako nastolatek został MVP rewanżu z Napoli i otrzymał powołanie do dorosłej reprezentacji Hiszpanii.
W jednej z audycji dziennikarze katalońskiego radia relacjonowali, jak wyglądały reakcje po debiucie Cubarsiego przeciwko Betisowi w styczniu, gdy Blaugrana wygrała w stolicy Andaluzji po hat-tricku Ferrana Torresa. Kapitan reprezentacji Polski miał podejść do nastolatka i pochwalić go przy wszystkich:
– Lewandowski: Pau, ile ty masz lat?
– Cubarsi: Zaraz mam 17.
– Lewandowski: Nie żartuj…
– Cubarsi: Przysięgam ci, mam teraz 17.
– Lewandowski: Słuchaj, nie wierzę ci. To niemożliwe, aby grać takie mecze, mając tak mało lat. Nigdy w życiu jeszcze czegoś takiego nie widziałem!
Doświadczony napastnik miał specjalnie odbyć ten dialog przy całej szatni, aby pochwalić nastoletniego stopera za fantastyczne wejście do pierwszej drużyny. Pau Cubarsi początkowo był zawstydzony, ale koledzy od razu byli w szoku, jaki poziom zaprezentował w tak młodym wieku. Po kilku miesiącach widzimy, że nie ma w tym wypadku, bo tylko w poprzednim tygodniu potwierdził swoje wielkie możliwości w meczach z Napoli czy Atletico Madryt, grając kapitalne zawody na Victora Osimhena czy Alvaro Moratę.
Lewandowski w wielu wywiadach podkreślał, że dawno nie widział tak zdolnego w rozgrywaniu środkowego obrońcy, a tym bardziej jest to niewiarygodne, kiedy weźmiemy pod uwagę, że ma dopiero 17 lat. Pau Cubarsi czeka na debiut w dorosłej reprezentacji Hiszpanii, bo już otrzymał powołanie od Luisa de la Fuente.
WIĘCEJ NA WESZŁO: