We wczorajszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów między Arsenalem i FC Porto emocji nie brakowało. Jak się okazało, nie tylko na boisku było nerwowo. Także między trenerami obu drużyn doszło do spięcia, o którym usłyszeliśmy już po meczu.
Arsenal, choć straty z pierwszego meczu odrobił już w pierwszej połowie, to do końca walił głową w mur, który postawili gracze Porto przed własną bramką. Dyrygowana przez 41-letniego Pepe defensywa Smoków nie dała się zaskoczyć i mieliśmy konkurs jedenastek. W nim bohaterem okazał się golkiper gospodarzy, David Raya, który dzięki dwóm interwencjom zapewnił Arsenalowi awans do ćwierćfinału.
Po meczu jednak znowu spięli się obaj szkoleniowcy, Mikel Arteta i Sergio Conceicao. Emocje buzowały u nich już podczas spotkania. W drugiej połowie obaj, w odstępie dziesięciu minut, zostali ukarani żółtymi kartkami za niesportowe zachowanie. Po meczu trener Porto przyznał, że został werbalnie zaatakowany przez szkoleniowca Kanonierów. – Arteta odwrócił się do ławki podczas meczu i obraził moją rodzinę po hiszpańsku. Odpowiedziałem mu, że osoby, którą obraził, nie ma już wśród nas. Lepiej niech się zajmie trenowaniem swojej drużyny, której powinno wystarczyć jakości, aby grać o wiele lepiej – powiedział wzburzony Conceicao.
🚨 Porto manager Sérgio Conceiçao: “Arteta turned to the bench during the game and insulted my family in Spanish”.
“I told him that the person he insulted is no longer among us”.
“Let him worry about training his team, which has more than enough quality to play a lot better”. pic.twitter.com/CN4gQ9BuQB
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) March 12, 2024
Mikel Arteta nie chciał komentować mocnych oskarżeń Portugalczyka, a przedstawiciele Arsenalu stanowczo zaprzeczyli jakimkolwiek obraźliwym zdaniom w kierunku trenera Porto.
Arsenal jest drugą, obok Manchesteru City, angielską drużyną w gronie ćwierćfinalistów Champions League. Oprócz nich w tej fazie są już zespoły Realu Madryt, FC Barcelony, Bayernu Monachium i PSG.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Awans w bólach. Arsenal dopiero po rzutach karnych eliminuje Porto!
- Wielkie emocje w LM. Dzieciaki zabierają Barcelonę do ćwierćfinału!
- Bujdy i konkrety Sławomira Nitrasa. Którą twarz ministra brać na poważnie?
- Pokolenie zdjętej klątwy. Wygrana z Legią to dla Widzewa zamknięcie pewnego etapu
- WESZŁOPOLSCY 11: JAKIE TALENTY MAMY W POLSKIEJ LIDZE? CZY CZEKA NAS CIĘŻKA PRZYSZŁOŚĆ?
fot. Newspix