Jarosław Jach to jeden z niespełnionych talentów polskiej piłki. Mimo iż w pewnym momencie wydawało się, że może zaistnieć w poważnym futbolu, nic z tego nie wyszło. Aktualnie próbuje odbudować się w Płocku, a podczas wywiadu w TVP Sport opowiedział o tym, dlaczego nie zrobił dużej kariery w Premier League i jaką lukratywną ofertę odrzucił.
Jego przygoda z Premier League była kompletnie nieudana i pytanie o to, co 30-letni Jach doradziłby 24-latkowi także pojawiło się podczas tej rozmowy. – Gdybym miał decydować ponownie, to znów wyjechałbym do Anglii. Wiadomo, że zagraniczna przygoda nie potoczyła się po mojej myśli. Okazało się, że nie jestem wystarczająco dobry. To był inny poziom pod względem piłkarskim, motorycznym, fizycznym. Mogłem przygotować się lepiej pod wieloma aspektami. Wielkim problemem był brak znajomości języka. Mój angielski był wtedy bardzo słaby, a to mocno wpływało nawet na codzienną pracę na treningach. Gdybym znał język lepiej, dokładniej rozumiałbym wskazówki i to, czego się ode mnie wymaga, co również miałoby przełożenie na moją sytuację – stwierdził obrońca.
Podczas pobytu w angielskim klubie nie zdołał zadebiutować na poziomie Premier League i przez większość czasu trwania umowy przebywał na wypożyczeniach w innych drużynach. Reprezentował barwy Rizesporu, Sheriffu Tiraspol, Fortuny Sittard czy Rakowa Częstochowa. Ostatecznie w 2022 roku rozstał się z Crystal Palace i na stałe wrócił do Polski. Jednak zanim ponownie znalazł się w Lubinie miał na stole lukratywne oferty z Arabii Saudyjskiej, które odrzucił.
– Po odejściu z Crystal Palace mogłem zostać w zagranicznej lidze, ale chciałem już wrócić do kraju. Pojawiły się oferty z kosmicznymi pieniędzmi z Arabii Saudyjskiej. Nie chciałem jednak funkcjonować w tamtej kulturze, być może podszedłbym do tematu inaczej, gdyby pojawiła się oferta z Europy. Jestem już w na tyle dobrej sytuacji finansowej, że nie muszę wyjeżdżać tak daleko dla kasy. Chciałem być już blisko rodziny – powiedział Jach w rozmowie z TVP Sport.
30-letni obrońca aktualnie przebywa na wypożyczeniu w pierwszoligowej Wiśle Płock. Po nieudanej rundzie jesiennej, którą spędził w rezerwach Zagłębia Lubin, skreślony przez Waldemara Fornalika, postanowił zmienić otoczenie. W nowym klubie zagrał do tej pory cztery mecze.
🗣️ Jarosław Jach w kilku zdaniach podsumowuje mecz #BBTWPŁ. pic.twitter.com/QqeR1L8mmq
— Wisła Płock (@WislaPlockSA) March 2, 2024
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Mistrz świata z Brazylią zagra w Ekstraklasie? Radomiak dopina transfer
- GKS Katowice ma 60 lat. “Od dwóch dekad jest stagnacja. Liczymy na odmianę”
- Runjaić out? Legia stała się przeciętną drużyną, której nikt się już nie boi
- SKOŃCZYŁO SIĘ RUMAKOWANIE. MARIUSZ RUMAK OBECNIE NIE POMAGA LECHOWI POZNAŃ – ANALIZA
- LIGA MINUS 24 23/24 – CZY LECH STRZELI GOLA? LEGIA PRZEGRYWA! RAKÓW I POGOŃ NIE CHCĄ MISTRZOSTWA
fot. Newspix