Reklama

80% trenerek w Wielkiej Brytanii doświadczyło aktów seksizmu

Bartek Wylęgała

Opracowanie:Bartek Wylęgała

07 marca 2024, 21:40 • 2 min czytania 13 komentarzy

Organizacja “Kick It Out” przeprowadziła ankietę wśród angielskich trenerek. Tematem były doświadczenia w miejscu pracy. Wyniki wskazują, że przeważająca większość z ankietowanych doświadczyła zachowań seksistowskich i rozważała odpuszczenie sobie kariery w świecie futbolu.

80% trenerek w Wielkiej Brytanii doświadczyło aktów seksizmu

Raport objął 115 trenerek, które pracują w Wielkiej Brytanii. Odpowiedzi pozostawiają wiele do życzenia. Aż 80% kobiet wskazało, że w trakcie swojej pracy musiało zmagać się z seksizmem ze strony środowiska piłkarskiego, a 60% miało się zastanawiać nad porzuceniem kariery w sporcie ze względu na te doświadczenia.

– Kobiety, z którymi rozmawialiśmy, łączy pasja do sportu i trenowania. Ale jednocześnie rozmawialiśmy o uczuciu wyczerpania, powodowanym przez regularne podważanie autorytetu i kompetencji, czy pozostawieniu w poczuciu bycia pominiętą. […] Futbol musi zająć się tematem seksizmu na poważnie, jeżeli chcemy zobaczyć więcej kobiet, które zajmują się tą dyscypliną – opowiedziała Hollie Varney, działaczka “Kick It Out”.

Dalej raport wyjaśnia, że zdecydowana większość nieodpowiednich zachowań miała być prezentowana przez współpracowników. Doprecyzowuje także, jakie konkretnie sytuacje miały miejsce:

  • 55% ankietowanych odpowiedziało, że ich opinie były podważane lub ignorowane,
  • 48% ankietowanych miało spotkać się z regularnym podważaniem ich znajomości gry – pomimo tego, że miały dokładnie te same kompetencje jak ich koledzy po fachu.
  • 35% ankietowanych czuło się niemile widziane w środowisku trenerskim. 60% odpowiedzi wskazywało jednak na otwartość środowiska, co wskazuje na istotne różnice w doświadczeniach.

Zdecydowanie najważniejszym wnioskiem prezentowanym przez raport jest brak narzędzi zapobiegawczych ze strony klubów. Drużyny nie mają żadnych środków służących ochronie praw swoich pracowniczek. Jeżeli te już składały skargi, były one zwyczajnie ignorowane. Ich problemy uznawano za “bezzasadne” i nie podejmowane były żadne kroki ku ich rozwiązaniu.

Reklama

71% kobiet w grupie badawczej wyjawiło, że nie widziało sensu w zgłoszeniu swoich problemów.

CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Nie Real, nie Barcelona, a Jordan-Sum Zakliczyn. Szczerze wierzy, że na około stumiejscowy stadion z atrakcyjnym dojazdem zawita jeszcze kiedyś Puchar Mistrzów. Do tego czasu pozostaje mu oglądanie hiszpańskiej i portugalskiej piłki. Czasem lubi także dietę wzbogacić o sporty walki, a numerowane gale UFC są dla niego świętem porównywalnym z Wielkanocą. Gdyby mógł, to powiesiłby nad łóżkiem plakat Seana Stricklanda, ale najpierw musi wymyśleć jak wytłumaczy się z tego znajomym.

Rozwiń

Najnowsze

Piłka nożna

Komentarze

13 komentarzy

Loading...