Reklama

Thomas Tuchel: Nic tak nie pomaga, jak zwycięstwa

Paweł Wojciechowski

Autor:Paweł Wojciechowski

06 marca 2024, 09:23 • 2 min czytania 0 komentarzy

Thomas Tuchel podczas wtorkowego meczu rewanżowego 1/8 finału Ligi Mistrzów walczył nie tylko o uratowanie sezonu dla Bayernu Monachium, ale być może także o uniknięcie zwolnienia z posady. Udało mu się jedno i drugie dzięki pewnemu zwycięstwu nad Lazio (3:0). W klubie odetchnięto z ulgą, a sam Tuchel wreszcie mógł się uśmiechnąć na pomeczowej konferencji prasowej.

Thomas Tuchel: Nic tak nie pomaga, jak zwycięstwa

Do meczu z zespołem ze stolicy Włoch gracze z Monachium przystępowali z nożem na gardle i w fatalnych nastrojach. W ostatnich tygodniach zanotowali koszmarną statystykę z trzema kolejnymi porażkami i tylko jednym zwycięstwem w ostatnich pięciu meczach. Musieli też odrabiać straty po porażce 0:1 w Rzymie, dodatkowo z koniecznością zatarcia fatalnego wrażenia, jakie po sobie wtedy zostawili, nie oddając przez 90 minut ani jednego celnego strzału.

W rewanżowym spotkaniu 1/8 finału Ligi Mistrzów Bawarczycy weszli jednak wreszcie na najwyższe obroty. Gracze Bayernu przypominali samych siebie z poprzednich sezonów. Thomas Tuchel wypowiedział się już po meczu z wielkim uśmiechem na ustach.

– Byliśmy bardzo zdyscyplinowani. Po pierwszym golu nie straciliśmy głowy. Graliśmy trochę odważniej, złapaliśmy lepszy rytm. Potem było jeszcze lepiej, bo strzeliliśmy drugiego gola w idealnym momencie. To dodało nam pewności siebie. W drugiej połowie graliśmy jeszcze lepiej i zasłużyliśmy na zwycięstwo – skomentował na gorąco trener monachijczyków.

– Dzisiaj udało nam się właściwie zarządzić koncentracją i dyscypliną przez ponad 90 minut. Nie robiliśmy szalonych rzeczy. Wiedzieliśmy, kiedy przyspieszać, a kiedy podejmować ryzyko. Ostatecznie wyglądało to prościej, niż mogliśmy się spodziewać. Przed nami kolejne mecze, ale nic tak nie pomaga jak kolejne zwycięstwa – dodał szkoleniowiec Bayernu.

Reklama

Chociaż jest już przesądzone, że po sezonie Tuchel odejdzie z Monachium, to na pewno chce jeszcze powalczyć o ostatnie trofeum z Die Roten. Jeśli dzięki temu zwycięstwu jego gracze wejdą na właściwe tory, nic nie jest wykluczone. Muszą to jednak potwierdzać w każdym kolejnym spotkaniu. Najbliższy test już w ten weekend, kiedy Bayern podejmie na Allianz Arena FSV Mainz.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Kibic FC Barcelony od kiedy Koeman strzelał gola w finale Pucharu Mistrzów, a rodzice większości ekipy Weszło jeszcze się nawet nie znali. Fan Kobe Bryanta i grubego Ronaldo. W piłce jak i w pozostałych dziedzinach kocha lata 90. (Francja'98 na zawsze w serduszku). Ma urodziny tego dnia co Winston Bogarde, a to, że o tym wspomina, potwierdza słabość do Barcelony i lat 90. Ma też urodziny tego dnia co Deontay Wilder, co nie świadczy o niczym.

Rozwiń

Najnowsze

Hiszpania

Hiszpański dziennikarz ocenił występy Kamila Jóźwiaka. „Dlatego trafił na ławkę”

Radosław Laudański
1
Hiszpański dziennikarz ocenił występy Kamila Jóźwiaka. „Dlatego trafił na ławkę”
Anglia

Amorim: Nie przyszedłem na Old Trafford dla kasy. Inni dawali trzy razy więcej

Paweł Wojciechowski
1
Amorim: Nie przyszedłem na Old Trafford dla kasy. Inni dawali trzy razy więcej

Liga Mistrzów

Hiszpania

Hiszpański dziennikarz ocenił występy Kamila Jóźwiaka. „Dlatego trafił na ławkę”

Radosław Laudański
1
Hiszpański dziennikarz ocenił występy Kamila Jóźwiaka. „Dlatego trafił na ławkę”
Anglia

Amorim: Nie przyszedłem na Old Trafford dla kasy. Inni dawali trzy razy więcej

Paweł Wojciechowski
1
Amorim: Nie przyszedłem na Old Trafford dla kasy. Inni dawali trzy razy więcej

Komentarze

0 komentarzy

Loading...