W miniony weekend oglądaliśmy prawdopodobnie gola sezonu w Ekstraklasie. Kamil Zapolnik kapitalnym uderzeniem przewrotką wpakował piłkę do siatki w starciu z ŁKS-em. Napastnik Puszczy Niepołomice był naszym gościem w programie “Weszłopolscy”, gdzie opowiedział m.in. o swoich odczuciach dot. tego trafienia i perspektywach na utrzymanie “Żubrów” na najwyższym szczeblu rozgrywkowym.
Beniaminek po 22 rozegranych spotkaniach ma na swoim koncie 22 punkty i zajmuje 16. miejsce w ligowej tabeli. Korona Kielce, która znajduje się tuż nad strefą spadkową ma tyle samo oczek, co Puszcza Niepołomice. “Żubry” miały w miniony weekend świetną okazję do tego, żeby wyprzedzić “Scyzoryki”, ale przegrały z ostatnim ŁKS-em 2:3. Ozdobą tego meczu było trafienie Kamila Zapolnika z przewrotki.
𝐙𝐀𝐏𝐎𝐎𝐎𝐎𝐋𝐍𝐈𝐈𝐈𝐈𝐊!🔥🔥🔥 𝐖𝐎𝐎𝐎𝐎𝐖! 𝐆𝐎𝐋 𝐒𝐄𝐙𝐎𝐍𝐔!⚽🤯
Fenomenalna bramka napastnika Puszczy Niepołomice!✂️ Musicie to zobaczyć!😨📺 Transmisja meczu z ŁKS-em w CANAL+ SPORT i CANAL+ online: https://t.co/Dacm2GZGSl pic.twitter.com/RIt8NRwVrr
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) March 3, 2024
– Na gorąco po meczu było ciężko cieszyć się z tego trafienia, bo dobrze wiemy, w jakiej sytuacji się znajdujemy i jak bardzo ważny był to mecz dla nas. Czwarty raz w tej rundzie mecz układa się dla nas dobrze, wydaje się, że mam nad nim kontrolę. Jedna sytuacja, przypadkowy rzut karny i mecz wymyka się nam spod kontroli. Później próbowaliśmy to odwrócić, nie udało się, ale jeśli chcemy w tej lidze zostać, musimy takie mecze wygrywać. Podaliśmy tlen ŁKS-owi, dla którego moim zdaniem było to spotkanie ostatniej szansy, nadziei. Sami zrobiliśmy sobie duży kłopot – mówił napastnik Puszczy.
Czy Kamil Zapolnik liczy po cichu na nominację do nagrody Ferenca Puskasa za najpiękniejszą bramkę sezonu? – Na chłodno do tego podchodzę. Koledzy wspominają o tym plebiscycie, ale na razie wpada do mnie to jednym uchem, a drugim wypada. Gol sezonu w Ekstraklasie? Myślę, że nominację dostanę, a teraz zostaje kwestia tego, kto będzie wybierał.
Czy zamieniłby tego gola na trzy punkty w starciu z ŁKS-em? – Pomidor – zaśmiał się napastnik. Czy na treningach pracuje nad uderzeniami z przewrotki? – Ciężko wyćwiczyć uderzenie z konkretnej boiskowej sytuacji, ale muszę przyznać, że praktycznie przez całe życie trenuje uderzenia z przewrotki. Wczoraj śmiałem się z Pawłem Bochniewiczem, że już kilka lat temu na treningach takie uderzenia wpadały do siatki. Kiedyś też strzeliłem gola z przewrotki w GKS-ie Tychy, ale tamta sytuacja była trochę łatwiejsza (…) Przy tym golu kluczowe było czyste trafienie tej piłki, bo nie można było jej skontrować, bo leciała w moim kierunku i w tym samym kierunku ją uderzyłem, więc to był czysty techniczny strzał, nadanie odpowiedniej siły i paraboli lotu. Tu zadziałał instynkt, zmysł, ułamek sekundy i wyszło super.
– Na boisku to do mnie nie docierało. Na murawie i w szatni mi mówili: “gościu, co ty odwaliłeś?”. Zawodnicy ŁKS-u też do mnie podchodzili i gratulowali. A do mnie dotarło to dopiero po meczu, gdy zobaczyłem wideo, jak to wyglądało. Na boisku w ferworze walki o tym nie myślałem. Ale patrząc na chłodno to miły obrazek, że kibice gospodarzy biją ci brawo, choć grasz w drużynie gości. Naprawdę coś fajnego – zaznaczał.
WIĘCEJ O PUSZCZY NIEPOŁOMICE:
- Matko Boska, przecież to jest w ogóle niepojęte
- Obóz zimowy w Turcji? A po co to komu? Puszcza burzy mity
- Trela: Nie tacy znowu mordercy futbolu. I może w tym problem Puszczy Niepołomice?
- Testowała go Legia, trafił do Puszczy. Lee Jin-hyun z Korei Południowej spełnia marzenie o Europie
For. Newspix