Jacek Magiera podpisał nowy kontrakt ze Śląskiem Wrocław, który będzie obowiązywał do końca czerwca 2026 roku. 47-letni szkoleniowiec w ubiegłym sezonie uratował drużynę przed spadkiem z Ekstraklasy, a na ostatnią przerwę zimową schodził jako lider ligi.
Co prawda WKS nie wszedł dobrze w rozgrywki po przerwie, gdyż zdobył tylko jeden punkt w trzech spotkaniach, ale dalej zajmuje wysokie drugie miejsce, mając na swoim koncie tyle samo punktów co Jagiellonia Białystok.
– Bardzo się cieszę, że doszliśmy do porozumienia i przedłużyliśmy umowę. Cieszę się z szansy, aby w kolejnych latach pracować w Śląsku Wrocław. Z prezesem Patrykiem Załęcznym, dyrektorem Davidem Baldą i resztą pracowników klubu chcemy kontynuować to, co robiliśmy do tej pory. Cele stawiamy sobie bardzo wysokie i chcemy, aby na koniec sezonu drużyna zdobyła miejsce gwarantujące grę w europejskich pucharach. Nic nowego nie będziemy robić, a kontynuować to, co zaczęliśmy. Chcemy robić wszystko, żeby Śląsk rósł w siłę – powiedział Jacek Magiera.
🪄 𝗠𝗔𝗚𝗜𝗖 𝟮𝟬𝟮𝟲 🇮🇹
Na początek dnia mamy dla Was bardzo dobre informacje 😎 Trener Jacek Magiera zostaje z nami na kolejne dwa sezony 💪 Umowa będzie obowiązywać do 30 czerwca 2026 roku ⚽️
🎙️ “Bardzo się cieszę, że doszliśmy do porozumienia i dostałem szansę prowadzenia… pic.twitter.com/f2NHae2xfH
— Śląsk Wrocław (@SlaskWroclawPl) March 1, 2024
Jacek Magiera wrócił do Śląska Wrocław po rocznej przerwie w kwietniu 2023 roku, kiedy przed klubem pojawiło się widmo spadku do I ligi. WKS postanowił dać drugą szansę szkoleniowcowi, który był dla klubu optymalną opcją. Po pierwsze, znał już dobrze realia panujące w Śląsku oraz drużynę, a do tego wciąż był na liście płac. Ten ruch opłacił się obu stronom.
WIĘCEJ O ŚLĄSKU WROCŁAW:
- Trela: Po pierwsze nie szkodzić. Niedźwiedzia przysługa Baldy wobec Magiery
- Sztylka: Moje zwolnienie ze Śląska? Zero klasy i profesjonalizmu [WYWIAD]
- David Balda uroczo tłumaczy, że Kenneth Zohore to jednak jest fachowiec
- David Balda to nałogowy gaduła
Fot. Newspix