Selekcjoner reprezentacji Polski na niecały miesiąc przed barażem o Euro 2024 z Estonią jest gościem Krzysztofa Stanowskiego w programie Godzina Zero na Kanale Zero. – Zadzwoniłem nawet do dziennikarzy z informacją, że niepotrzebne są takie teksty o braku powołania dla Arkadiusza Milika, bo to nieprawda – twierdzi Michał Probierz.
– Widziałem sugestie, że nie powołujemy Arkadiusza Milika na baraże i już podjęliśmy taką decyzję, a to w ogóle nieprawda. Nie ma takiej decyzji, nic nie zdecydowaliśmy. Jest szeroka lista powołanych, którą ciągle obserwujemy i wszyscy ci zawodnicy będą nam potrzebni. Dopiero będziemy decydować, kto będzie powołany – tłumaczył selekcjoner biało-czerwonych.
– Ja Arkadiusza Milika na samym początku obdarzyłem wotum nieufności i stawiałem na niego. Po pierwszym meczu powiedziałem, że nie jest winny i będzie u nas grał. Obserwuję ciągle, jak ci zawodnicy funkcjonują, jak wpływa na nich sytuacja klubowa i my oczywiście mamy różne wybory. Ostatecznie zawsze będzie ktoś niezadowolony z naszych wyborów – uważa Michał Probierz.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Whisky i do spania. Jak futbol tequila wprowadził Mallorkę do finału Pucharu Króla
- Dawid Szwarga i Raków – czas rozliczeń, czy jednak kryzys wkalkulowany w ryzyko?
- Trela: „Ehh ta skuteczność”, czyli nadprzyrodzona siła futbolu
- Zakaz wjazdu. Dlaczego nikt nie wpuszcza kibiców Wisły? [REPORTAŻ]
fot. Newspix