Reklama

Znamy ćwierćfinalistów Pucharu Anglii. Emocje do samego końca w 1/8 finału

Paweł Wojciechowski

Autor:Paweł Wojciechowski

28 lutego 2024, 23:47 • 2 min czytania 0 komentarzy

Znamy już ćwierćfinalistów Pucharu Anglii. W środowych meczach 1/8 finału, choć faworyci się męczyli, to w komplecie dotarli do kolejnej rundy. Jednak dopiero w samej końcówce szalę zwycięstwa na swoją korzyść przechyliły Chelsea i Manchester United

Znamy ćwierćfinalistów Pucharu Anglii. Emocje do samego końca w 1/8 finału

W środowy wieczór z FA Cup na boisku zobaczyliśmy dwóch Polaków. Niestety, żaden z nich nie schodził z boiska zadowolony. Jan Bednarek i jego Southampton nie sprostali liderowi Premier League z Liverpoolu. Choć zwycięstwo The Reds (3:0) nie jest niespodzianką, to nieoczekiwanymi bohaterami tego meczu byli 18-letni strzelcy bramek Lewis Koumas i Jayden Danns. Nazwiska koniecznie do zapamiętania!

Drugi Polak to Jakub Moder, który wyszedł w podstawowym składzie i na boisku spędził ponad godzinę. Jego Brighton przegrał jednak 0:1 z Wilkami z Wolverhampton i odpadł z rywalizacji.

Reklama

Najwięcej emocji mieliśmy jednak w pozostałych dwóch starciach, gdzie decydujące gole padały w samych końcówkach. W 89. minucie Casemiro przyłożył głowę po podaniu z rzutu wolnego Bruno Fernandesa, strzelając jedynego gola dla Manchesteru United w spotkaniu z Nottingham. Z kolei “złotą” bramkę w meczu Chelsea z Leeds (3:2) zdobył w 90. minucie Conor Gallagher, doprowadzając widownię na Stamford Bridge do euforii.

W ten sposób poznaliśmy pary, które zmierzą się ze sobą w marcowych ćwierćfinałach:

  • Chelsea – Leicester
  • Manchester City – Newcastle
  • Manchester United – Liverpool
  • Wolverhampton – Coventry

Najciekawiej zapowiadają się oba mecze z udziałem drużyn z Manchesteru. Spotkania 1/4 zaplanowane są na sobotę 16 marca.

Reklama

WIĘCEJ NA WESZŁO:

fot. Newspix

Kibic FC Barcelony od kiedy Koeman strzelał gola w finale Pucharu Mistrzów, a rodzice większości ekipy Weszło jeszcze się nawet nie znali. Fan Kobe Bryanta i grubego Ronaldo. W piłce jak i w pozostałych dziedzinach kocha lata 90. (Francja'98 na zawsze w serduszku). Ma urodziny tego dnia co Winston Bogarde, a to, że o tym wspomina, potwierdza słabość do Barcelony i lat 90. Ma też urodziny tego dnia co Deontay Wilder, co nie świadczy o niczym.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Dobra wiadomość dla trenera Kolendowicza. Podstawowy zawodnik wraca do gry

Bartosz Lodko
0
Dobra wiadomość dla trenera Kolendowicza. Podstawowy zawodnik wraca do gry

Anglia

Ekstraklasa

Dobra wiadomość dla trenera Kolendowicza. Podstawowy zawodnik wraca do gry

Bartosz Lodko
0
Dobra wiadomość dla trenera Kolendowicza. Podstawowy zawodnik wraca do gry

Komentarze

0 komentarzy

Loading...