Puszcza Niepołomice przy Kałuży zremisowała w niedzielne południe z Zagłębiem Lubin 2:2. Na konferencji prasowej trener „Żubrów” nie krył rozczarowania tym wynikiem.
Beniaminek wyszedł na prowadzenie już w 8. minucie spotkania za sprawą Romana Jakuby, ale po zdobyciu tej bramki, drużyna się cofnęła, w defensywie nastąpił chaos i na przerwę Zagłębie schodziło z wynikiem 2:1.
– Nie rozumiem reakcji mojego zespołu po strzelonej bramce… kompletnie oddaliśmy inicjatywę. Jedyne szczęście, że straciliśmy tylko dwie bramki. Remis niewiele zmienia w naszej sytuacji. Z punktu mentalnego to na pewno jakiś pozytyw. Grając tak, jak w pierwszej połowie, nie mamy czego szukać w Ekstraklasie – mówił szkoleniowiec Puszczy.
T. Tułacz: „Nie rozumiem reakcji mojego zespołu po strzelonej bramce… kompletnie oddaliśmy inicjatywę. Jedyne szczęście, że straciliśmy tylko dwie bramki. Remis niewiele zmienia w naszej sytuacji. Z punktu mentalnego to napewno jakiś pozytyw. Grając tak, jak w 1. połowie, nie… pic.twitter.com/gEfjL0MXqj
— Piotr Rzepecki (@Rzepecki365) February 25, 2024
Za tydzień Puszcza uda się do Łodzi na mecz z ostatnim w tabeli ŁKS-em. – Każdy mecz jest ważny, oni bardzo będą chcieli z nami wygrać. Czy to jest dla nas ostatni dzwonek na zwycięstwo, by zyskać spokój? Pewnie nie. W każdym meczu walczymy, zdajemy sobie sprawę z naszych atutów i rywala – stwierdził Tułacz.
Puszcza Niepołomice ma w tym momencie 22 punkty na swoim koncie i zajmuje 15. miejsce w tabeli tuż nad strefą spadkową. Z tym że Korona Kielce jeszcze nie rozegrała meczu w tej kolejce i jeśli nie przegra wieczorem z Legią, to wyprzedzi „Żubry”.
WIĘCEJ O PUSZCZY NIEPOŁOMICE:
- Fajtłapa
- Obóz zimowy w Turcji? A po co to komu? Puszcza burzy mity
- Trela: Nie tacy znowu mordercy futbolu. I może w tym problem Puszczy Niepołomice?
- Testowała go Legia, trafił do Puszczy. Lee Jin-hyun z Korei Południowej spełnia marzenie o Europie
Fot. Newspix