Bartosz Klebaniuk wystąpi od początku w meczu Pogoń – ŁKS. Obecność 21-letniego golkipera jest podyktowana urazem Valentina Cojocaru, poinformował klub ze Szczecina. Dla Klebaniuka będzie to powrót na boisko po ponad pięciu miesiącach. Ostatni raz zagrał 3 września z Zagłębiem Lubin.
Klebeniuk był twarzą słabego startu sezonu Pogoni. Pamiętamy m.in. katastrofalny występ “Portowców”, ale i młodego bramkarza w pierwszym meczu 3. rundy eliminacji Ligi Konferencji z belgijskim Gentem. Pogoń dostała pięć goli, czym zaprzepaściła swoje szanse na awans do kolejnej rundy.
ℹ️ Sytuacja zdrowotna wyeliminowała Valentina Cojocaru z dzisiejszego meczu.
— Pogoń Szczecin (@PogonSzczecin) February 23, 2024
Klebeniuk po tym meczu otrzymał jeszcze kilka szans, ale Pogoń natychmiastowo ściągnęła nowego bramkarza. Do klubu przyszedł Valentin Cojocaru, który z marszu został “jedynką”.
Dziś 28-letniego Rumuna zabraknie. – Problem z plecami. Pozostaje trzymać kciuki aby nic poważnego i był do gry we wtorek, bo w Poznaniu będzie bardzo potrzebny – tłumaczy absencje golkipera Daniel Trzepacz, dziennikarz Pogonsportnet.pl.
Problem z plecami. Pozostaje trzymać kciuki aby nic poważnego i był do gry we wtorek, bo w Poznaniu będzie bardzo potrzebny.
Nie ma tu żadnych teorii spiskowych co do liczby minut młodzieżowców, czy jakiegoś wydumanego transferu bo takie też już tu dziś czytałem. https://t.co/mMj9n3kWQz
— Daniel Trzepacz (@d_trzepacz) February 23, 2024
Stąd obecność Klebaniuka, który w tym sezonie wystąpił w 7 meczach. Ani razu nie zachował czystego konta. Pierwszy gwizdek meczu Pogoń – ŁKS o godz. 20:30.
WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:
- Flis: Sytuacja jest beznadziejna, ale każdy jeszcze wierzy w utrzymanie [WYWIAD]
- Kwekweskiri: Zawiodłem jako ojciec. Incydent alkoholowy zmienił moje życie [WYWIAD]
- Testowała go Legia, trafił do Puszczy. Lee Jin-hyun z Korei Południowej spełnia marzenie o Europie
Fot. 400mm