Radomiak Radom w najbliższych spotkaniach ligowych będzie musiał poradzić sobie bez Leonardo Rochy oraz Michała Kaputa. Zawodnicy, którzy zostali wyrzuceni z boiska podczas meczu z Cracovią, otrzymali kary od Komisji Ligi. Poznaliśmy szczegóły dotyczące ich zawieszenia.
Dwa mecze przerwy dla Leonardo Rochy oraz trzy spotkania pauzy Michała Kaputa. To kary Komisji Ligi za czerwone kartki, które obaj piłkarze Radomiaka zobaczyli w starciu z Cracovią. Oznacza to, że napastnik Zielonych nie zagra z Pogonią Szczecin oraz Wartą Poznań, z kolei środkowego pomocnika zabraknie w tych dwóch meczach oraz w konfrontacji ze Stalą Mielec.
Radomiak Radom. Leonardo Rocha i Michał Kaput zawieszeni za czerwone kartki
Przypomnijmy, za co obaj piłkarze zostali ukarani czerwonymi kartkami przez sędziego Karola Arysa. Leonardo Rocha błyskawicznie, bo już w 13. sekundzie gry, sfaulował Patryka Sokołowskiego, którego trafił w piszczel. Zajście było mocno przypadkowe — Brazylijczyk poślizgnął się na piłce, natomiast w tej sytuacji nie miało to znaczenia, bo pomocnik Cracovii mógł doznać poważnego urazu. Przypadkowość mogła odegrać rolę dopiero podczas posiedzenia Komisji Ligi, która łagodniej spojrzała na faul Rochy.
Radomiak i tak jednak ma spory problem. W najbliższych meczach ligowych trener Maciej Kędziorek będzie miał do dyspozycji jedynie dwóch napastników, przy czym jeden z nich to młodzieżowiec Krystian Okoniewski, a drugi to podpisany w ostatniej chwili Jardel. Reprezentant Gwinei Bissau ma za sobą pierwszy trening z zespołem, ale przed spotkaniem z Pogonią Szczecin czekają go tylko dwie jednostki treningowe, więc czasu na zapoznanie się z drużyną nie ma wiele.
Gwinejczyk jest piłkarzem o innym profilu niż Pedro Henrique, którego zastąpi, różni się także od Rochy. Przede wszystkim nie zapewnia tak dużej przewagi w powietrzu, ale i siłowo ciężko porównywać go z napastnikami, których oglądaliśmy w Radomiaku jesienią. To raczej napastnik, który wyróżnia się techniką, potrafi operować piłką poza polem karnym. Słyszymy, że kiedy Rocha wróci do gry, mogą nawet występować w duecie.
Radomiak na Pogoń bez trzech pomocników
Znacznie bardziej problematyczna jest jednak pauza Michała Kaputa, zwłaszcza w kontekście spotkania z Portowcami. Piłkarz, który po faulu „odegrał się” na rywalu i celowo go kopnął, w jednym momencie rozsypał całą linię pomocy Radomiaka. Wcześniej czwartą żółtą kartkę obejrzał bowiem Christos Donis, a po ukaraniu Kaputa za dyskusje napomniano także Luizao. Brazylijczyk również zobaczył kartkę numer cztery, co oznacza, że trener Maciej Kędziorek stracił w jednym spotkaniu trzech środkowych pomocników.
W obliczu tych zmian szansę debiutu dostanie Bruno Jordao, pomocnik ściągnięty z Wolverhampton. Znów jednak mówimy o piłkarzu, który ledwie liznął taktyki i zanotował kilka jednostek treningowych (Bruno dołączył do zespołu na dwa dni przed spotkaniem z Cracovią i nie znalazł się w kadrze meczowej – przyp.). Otwartą kwestią pozostaje to, kto będzie jego partnerem w drugiej linii. Naturalnych opcji jest niewiele — Tiago Matos, który jesień spędził głównie w rezerwach, grający zwykle na dziesiątce Rafał Wolski oraz młodzieżowiec Mikołaj Molendowski.
Pozostałe pomysły wymagają już roszad i kombinacji, ale niewykluczone, że szkoleniowiec Zielonych będzie do tego zmuszony. Pocieszeniem dla gospodarzy najbliższego spotkania jest to, że na środowym treningu Radomiaka wszyscy byli zdrowi i gotowi do walki o skład. Na pewno wróci do niego Raphael Rossi, kapitan drużyny, który z Pasami nie zagrał z powodu nadmiaru żółtych kartek na koncie.
WIĘCEJ O RADOMIAKU RADOM:
- Kędziorek: Zaufanie piłkarza kupisz merytoryką, a nie kitem, bajerem i krzykiem [WYWIAD]
- Wróżyli mu gangsterkę w Brazylii, pracuje na transfer w Polsce. Jak Radomiak znalazł Pedro Henrique
- Radomiak wrócił do domu. Dlaczego Radom może być dumny z nowego stadionu?
- Radomiak w budowie. Jak powstaje nowoczesny klub w Radomiu?
- Radomiak znalazł następcę Pedro Henrique. Znów w Portugalii
SZYMON JANCZYK
fot. Newspix