Robert Lewandowski miał dziś zaprosić wszystkich zawodników FC Barcelony do własnego domu, żeby porozmawiać o aktualnej sytuacji katalońskiego klubu.
Kilkanaście punktów straty w La Liga, przegrana z Realem Madryt w Superpucharze Hiszpanii, odpadnięcie z Athletic Bilbao w ćwierćfinale Pucharu Króla, kompromitująca porażka z Villarrealem w lidze hiszpańskiej, a do tego Xavi, który wraz z końcem sezonu ma odejść z klubu. „Duma Katalonii” przeżywa obecnie bardzo zły czas.
Z doniesień katalońskich dziennikarzy wynika, że reprezentant Polski miał wyjść w poniedziałek z inicjatywą i zaprosić do domu wszystkich zawodników (bez sztabu szkoleniowego), by porozmawiać o aktualnej sytuacji i spróbować zjednoczyć drużynę.
Sam „Lewy” nie jest bez winy – w tym sezonie w wielu meczach po prostu zawodził, co nie do końca ma odzwierciedlenie w liczbach.
Z tego co słyszę od katalońskich kolegów, Robert Lewandowski zaprosił dzisiaj wszystkich piłkarzy Barcelony do swojego domu. Bez sztabu szkoleniowego, cała kadra. Wyszedł z inicjatywą, aby zebrać wszystkich, zjednoczyć drużynę i pogadać po męsku, żeby próbować ratować sezon.…
— Dominik Piechota (@dominikpiechota) January 29, 2024
FC Barcelona w najbliższą środę zmierzy się w lidze z Osasuną.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- PAWŁOWSKI: LICZYŁEM NA POWOŁANIE ZA SANTOSA
- NOWAK: WALCZYMY O MISTRZOSTWO I PUCHAR POLSKI
- MASOŃ O KŁAMSTWACH I OSZCZERSTWACH NA TEMAT GÓRNIKA
Fot. Newspix