Reklama

Gerstenstein: Trener Kiereś jest otwarty i przyjazny dla młodych piłkarzy

Bartosz Lodko

Opracowanie:Bartosz Lodko

29 stycznia 2024, 14:04 • 2 min czytania 4 komentarze

Łukasz Gerstenstein w rozmowie z „Przeglądem Sportowym” stwierdził, że musi popracować nad regularnością. Młodzieżowy reprezentant Polski w pierwszej części sezonu przeplatał dobre występy zdecydowanie słabszymi.

Gerstenstein: Trener Kiereś jest otwarty i przyjazny dla młodych piłkarzy

Gerstenstein w lipcu zeszłego roku został wypożyczony ze Śląska Wrocław do Stali Mielec, gdzie od początku mógł liczyć na grę w pierwszym zespole.

– Ten ruch był dla mnie nieco ryzykowny, bo wcześniej miałem za sobą zaledwie minutę rozegraną w najwyższej klasie rozgrywkowej. Wiedziałem jednak, że im szybciej taki skok w mojej karierze się wydarzy, tym lepiej. Z minionej rundy mogę być zadowolony – tłumaczy pomocnik.

Czy Ekstraklasa zaskoczyła swoim poziomem Łukasza Gerstensteina?

– Można wchodzić w szczegóły i analizować poszczególne mecze, ale generalnie myślę, że wszystko wygląda tak, jak sobie wyobrażałem. Na boiskach Ekstraklasy spotkałem bardzo jakościowych graczy, co może nie zawsze jest tak bardzo widoczne sprzed telewizora, ale w bezpośrednim kontakcie wygląda naprawdę dobrze – odpowiada.

Reklama

Nastolatek z Kowar uważa, że elementem, nad którym musi w pierwszej kolejności popracować, jest regularność.

– Tak, sądzę, że nad tym powinienem pracować. Jeżeli to uda się poprawić, to wszystko będzie super. Trener Kiereś jest otwarty i przyjazny dla młodych piłkarzy. Miałem okazję już się przekonać, że zawsze chętnie porozmawia oraz służy radą, jeśli jest taka potrzeba – podkreśla Gerstenstein.

Stal wróci do ligowego grania w następny piątek. 11. zespół Ekstraklasy zmierzy się u siebie z Puszczą Niepołomice.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Swoją przygodę z Weszło, a w zasadzie z Weszło Junior, z którym jest związany od pięciu lat, rozpoczął od zagranicznego reportażu. Co prawda z oddalonej o kilkanaście kilometrów od polskiej granicy Karwiny, ale to już szczegół. Ma ten problem, że naprawdę za żadną drużynę nie trzyma kciuków, chociaż czasem może i by chciał.

Rozwiń

Najnowsze

Polecane

Siedem godzin walki i odśpiewane „Sto lat”. Polki pokonały Czeszki w ćwierćfinale BJK Cup!

Szymon Szczepanik
2
Siedem godzin walki i odśpiewane „Sto lat”. Polki pokonały Czeszki w ćwierćfinale BJK Cup!
MMA

Eto Kavkaz! Mamed Chalidow wygrał z niepokonanym mistrzem KSW!

Szymon Szczepanik
7
Eto Kavkaz! Mamed Chalidow wygrał z niepokonanym mistrzem KSW!

Ekstraklasa

Komentarze

4 komentarze

Loading...