Reklama

Bjelica spoliczkował piłkarza Bayernu. To się nazywa cirkus! [WIDEO]

Piotr Rzepecki

Autor:Piotr Rzepecki

24 stycznia 2024, 22:27 • 1 min czytania 55 komentarzy

Co tutaj się właściwie wydarzyło? Nenad Bjelica postanowił ożywić dość nudny mecz Bayernu z Unionem. Gospodarze trafili na 1:0, nic się nie działo, nie mogło się to przecież tak skończyć… Chyba właśnie z takiego założenia wyszedł szkoleniowiec ekipy z Berlina. Najpierw nie chciał podać piłki Leroyowi Sane, później ją wyrzucił, a słowną potyczkę zakończył spoliczkowaniem i odepchnięciem zawodnika. Kilkukrotnym.

Bjelica spoliczkował piłkarza Bayernu. To się nazywa cirkus! [WIDEO]

Tego właściwie nie trzeba opisywać. To trzeba zobaczyć. Na szczęście całe zajście przy linii bocznej zostało zarejestrowane przez kamery. I bardzo dobrze – jest więc solidny materiał do ukarania byłego trenera Lecha.

Czerwona kartka, którą obejrzał od arbitra, to bowiem mało. Jesteśmy pewni, że komisja dyscyplinarna się nad tym pochyli i kilka (lub kilkanaście) meczów Unionu Bjelica będzie oglądał z trybun.

Reklama

Z pewnością ucierpi także portfel trenera. Godność ucierpiała dzisiaj.

Cirkus, panie Bjelica. Cirkus i skandaloza.

WIĘCEJ O NIEMIECKIEJ LIDZE:

Fot. Viaplay screen

Urodził się dzień po Kylianie Mbappe. W futbolu zakochał się od czasów polskiego trio w Borussi Dortmund. Sezon 2012/13 to najlepsze rozgrywki ever, przynajmniej od kiedy świadomie śledzi piłkarskie wydarzenia. Zabawy z kotem Maurycym, Ekstraklasa, powieści Stephena Kinga.

Rozwiń

Najnowsze

Niemcy

Komentarze

55 komentarzy

Loading...