Jak donosi „The Guardian”, trwają negocjacje na linii Karim Benzema – Olympique Lyon. Obie strony mają być chętne do przeprowadzki, a jedyny problem leży w zgodzie aktualnego klubu Francuza.
Aktualnie trwa masowa ucieczka z Arabii. Do Europy już powrócić zdążył Jordan Henderson, a oprócz niego w wywiadach lamentują Aymeric Laporte i Milenković-Savić. Wśród potencjalnych uciekinierów najbardziej wyróżnia się jednak nazwisko Karima Benzemy, który już od dłuższego czasu ma się w nowym kraju źle czuć.
Ostatnio zresztą krnąbrny napastnik miał zupełnie zignorować ustalenia ze sztabem Al-Ittihad i powrócić do klubu niemal dwa tygodnie po umówionym terminie. Wpadł tym samym w niemal otwarty konflikt z zarządem.
Co więcej, poziom sportowy byłego napastnika Realu Madryt nie budzi zbytnio zachwytu na Półwyspie Arabskim. Zanotował 12 bramek w 20 spotkaniach, co byłoby niezłym wynikiem w LaLidze czy Premier League, jednak do nowej drużyny przychodził jako niedawny zdobywca Złotej Piłki, który powinien walczyć o koronę króla strzelców.
Dlatego zainteresował się nim Lyon, klub, z którego Benzema wypłynął na najszersze wody. Lyon w tym sezonie radzi sobie zwyczajnie beznadziejnie, zajmując aktualnie miejsce w strefie spadkowej Ligue 1, a co więcej utytułowany klub boryka się z problemami finansowymi. Transfer dawnej gwiazdy byłby zatem symbolicznym powrotem z dawnych, lepszych czasów, kiedy to „Lwy” zdobywały cztery tytuły mistrzowskie z rzędu.
WIĘCEJ O FRANCUSKIEJ PIŁCE:
PSG i jego brudna wojna o własny dom
Benzema łączony z powrotem do Francji
Karim Benzema złożył skargę na byłego ministra spraw wewnętrznych