Reklama

Roman Kosecki: Lewandowski nie ma się czym martwić

Arkadiusz Prosowski

22 stycznia 2024, 14:03 • 2 min czytania

Czy Robert Lewandowski może wrócić do dawnej formy? Głos zabrał tym razem Roman Kosecki w rozmowie z „WP Sportowe Fakty”.

Roman Kosecki: Lewandowski nie ma się czym martwić

Robert Lewandowski w ostatnich spotkaniach zdawał się przekazywać, że jeszcze nie wszystko stracone. Polak strzelił bramkę w trzech meczach z rzędu, co niegdyś było wręcz codziennością, natomiast w obecnym sezonie jego skuteczność znacząco się pogorszyła, więc zwracamy na to większą uwagę. Mnóstwo kibiców skreśliło już zawodnika FC Barcelony, oznajmiając, że w tym wieku lepiej już nie będzie. Z tym nie zgadza się Roman Kosecki, były kapitan reprezentacji Polski:

Reklama

Robert zanotował kilka udanych zagrań, niemniej trzeba przyznać, że to nie było jego spotkanie. W ostatnim czasie cała FC Barcelona nie wygląda za dobrze. Gdyby Betis zaprosił rywali do ataku, przeczekał i nastawił się na kontrę, mógł zakończyć ten mecz nawet zwycięstwem. Zespół z Sewilli przez długi czas tworzył więcej sytuacji, lecz na rzecz piorunującej końcówki przegrał – powiedział.

Za szybko skreślamy Roberta. Jego klub wciąż liczy się w walce o najwyższe cele, ma szanse na zdobycie mistrzostwa Hiszpanii, nie odpadł z Pucharu Króla ani Ligi Mistrzów. Dlatego moim zdaniem Lewandowski nie ma się czym martwić. Problem pojawi się wtedy, gdy zespół przegra kilka meczów z rzędu i straci szanse na trofea. Wówczas rozpocznie się poszukiwanie zmian, a Robert być może znajdzie się na ławce rezerwowych. Tylko w tej chwili nie ma sensu martwić się na zapas – dodał.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot.Newspix

Jako uważny obserwator futbolowej gorączki, oglądam mecze w całkowitym spokoju minimum do 80 minuty. Jestem wyznawcą kościoła pod wezwaniem Zinedine Zidane'a.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Hiszpania

Hiszpania

Kiedy skończyła się perfekcja? Anatomia kryzysu jedenastek Lewandowskiego

Wojciech Górski
15
Kiedy skończyła się perfekcja? Anatomia kryzysu jedenastek Lewandowskiego
Reklama
Reklama