WOW! To jest jego miejsce na świecie, tam właśnie powinien grać – możemy powiedzieć o Szymonie Żurkowskim, który tej zimy przeniósł się ze Spezii do Empoli. Dziś w meczu z Monzą dał prawdziwe show, zdobył aż trzy bramki. Jego klub wygrał 3:0.
Szymon Żurkowski tej zimy przeniósł się z drugoligowej Spezii do Empoli. Przed laty udana gra w barwach tego klubu pozwoliła mu zadebiutować w kadrze, jednak jako zawodnik Spezii zupełnie przepadł jeśli chodzi o kadrę. Był pomijany zarówno przez Fernando Santosa, jak i Michała Probierza.
W międzyczasie występował w Fiorentinie, jednak tam nie mógł się przebić i był przyspawany do ławki rezerwowych.
Przeciwko Monzie dał dziś prawdziwe show. Na 1:0 uderzył z dalszej odległości – zebrał bezpańską piłkę, świetnie przymierzył i otworzył wynik.
💣 PRZEPIĘKNY GOL 🇵🇱 SZYMONA ŻURKOWSKIEGO! ⚽️😍
Drugi mecz po powrocie do Empoli FC i drugi gol Polaka! 🔥 #włoskarobota🇮🇹 pic.twitter.com/D2TKEPTlRA
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) January 21, 2024
Drugie trafienie Polaka to już bramka główką. Empoli szło rozpędzone z szybkim atakiem, uderzenie obronił bramkarz, który wypluł piłkę. Dobiegł do niej były pomocnik Górnika Zabrze i głową trafił na 2:0.
💥 DUBLET 🇵🇱 SZYMONA ŻURKOWSKIEGO! ⚽️⚽️
Empoli FC prowadzi 2:0 po dwóch golach Polaka! 🔥 #włoskarobota🇮🇹 pic.twitter.com/FLdSqrpiMT
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) January 21, 2024
Trzeci gol padł na kwadrans przed ostatnim gwizdkiem. 7-krotny reprezentant Polski uderzył tuż przy słupku, bramkarz rywali był bez szans. Dodajmy, że tym samym Żurkowski został najskuteczniejszym strzelcem zespołu.
https://twitter.com/ELEVENSPORTSPL/status/1749093576338735118
Polak ma na koncie łącznie cztery bramki, bo trafił także przed tygodniem z Hellasem Werona.
Żurkowski w Empoli spędzi najbliższe kilka miesięcy. Po sezonie najpewniej wróci do Spezii, z której jest wypożyczony.
WIĘCEJ O LIDZE WŁOSKIEJ:
- Maignan o kibicach Udinese: Wydawali małpie odgłosy
- Daniele De Rossi zwycięski w debiucie. Roma lepsza od Hellasu
- Balotelli wróci do Włoch? Słynny skandalista może zagrać z Łęgowskim