Niestety, piłka nożna to sport piękny, ale czasem negatywne emocje biorą w górę. Chociaż nie powinno się tłumaczyć „kibiców” Udinese. Ich zachowanie było po prostu skandaliczne.
Co tak naprawdę się stało? Udinese podejmowało Milan, wynik otworzyli goście. Ruben Loftus-Cheek trafił po pół godzinie gry.
Jak postanowili zareagować fani gospodarzy? Wspierać swoich idoli, życzyć powodzenia, dodać otuchy? A gdzie tam! Lepiej zwyzywać czarnoskórego bramkarza Milanu. Błyskotliwe, modne, po prostu w punkt!
🚨 Udinese-AC Milan game has been suspended for 10 minutes due to racist chants from Udinese fans to Mike Maignan.
Maignan told the referee first — then he decided to leave the pitch.
French GK returned after 10 mins as game restarted.
What a shame. We’re with you, Mike ❤️✊🏾 pic.twitter.com/N5wHdzbf7t
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) January 20, 2024
Rasistowskich obelg nie zniósł Maignan, który zadeklarował, że nie ma zamiaru kontynuować gry, jeśli okrzyki nie ustaną.
Zgłosił incydent sędziemu, ten zaprosił drużyny do szatni. Po kilku minutach wróciliśmy do grania, bo grupa kibiców się opamiętała.
Mike Maignan left the pitch alongside some other Milan players amid racist chants from Udinese fans pic.twitter.com/51bBWwbAhm
— مالك 🇵🇸 (@malikreds) January 20, 2024
Mecz zakończył się wygraną gości z Mediolanu 3:2. Podopieczni Stefano Pioliego plasują się na ostatnim stopniu podium, Udinese jest na 17. miejscu.
Dobrze by było, gdyby kibice tego klubu włożyli swoją energię w coś innego, niż skandaliczne hasła pod adresem rywali. Na przykład doping i pomoc klubowi w walce o utrzymanie.
Udinese – Milan 2:3 (1:1)
Samardzić 42′, Thauvin 62′ – Loftus-Cheek 31′, Jović 83′, Okafor 90+3′.
WIĘCEJ O RASIŹMIE NA STADIONACH:
- Bernabeu gospodarzem meczu przeciw rasizmowi
- Leandro: Polacy nie są zacofanymi rasistami. To dobry kraj!
- Rasistowskie przyśpiewki podczas meczu Ligi Konferencji? UEFA przyjrzy się tej sprawie
Fot. Newspix