Wiele wskazywało na to, że Karim Benzema wkrótce opuści Arabię Saudyjską i będzie kontynuował karierę na europejskich boiskach. W sprawie francuskiego napastnika doszło jednak do zwrotu, o którym informuje Fabrizio Romano i dziennikarze „L’Equipe”.
Pobyt Benzemy w saudyjskim Al-Ittihad nie należy do udanych. Były gwiazdor Realu Madryt mocno rozczarował swoją postawą saudyjską publiczność, a jego drużyna na półmetku rozgrywek plasuje się daleko poza ligową czołówką. Kilka dni temu media sportowe rozgrzały pogłoski, jakoby otoczenie Francuza próbowało zorganizować mu transfer do Europy. Sondowano rzekomo przeróżne kierunki, między innymi możliwość przeprowadzki Benzemy do Anglii. Ponoć zainteresowany usługami doświadczonego napastnika był Manchester United, ale i kilka innych silnych klubów chętnie postawiłoby na laureata Złotej Piłki.
Zdaniem Fabrizio Romano, w zimowym oknie do transferu mimo wszystko nie dojdzie. Te same informacje pozyskali dziennikarze „L’Equipe”. Benzema miał powrócić do treningów z zespołem i zapewnić, że na razie wiąże swoją przyszłość z Al-Ittihad.
Dotychczasowy bilans 36-latka w saudyjskim zespole to 20 występów, 12 goli oraz 5 asyst.
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Wyższy poziom dramaturgii. Król Griezmann pieczętuje wielki rewanż Atleti w derbach
- Mają budżet dziewięć razy mniejszy niż pensja Lewego. A i tak napędzili strachu Barcelonie
- Parasol ochronny Laporty. Dlaczego Xavi marnuje najlepszy czas tej Barcelony?
Fot. Newspix