Reklama

Laporta z przesłaniem do drużyny: Wciąż jesteśmy w grze o trzy trofea

Paweł Wojciechowski

Autor:Paweł Wojciechowski

17 stycznia 2024, 16:59 • 2 min czytania 1 komentarz

Joan Laporta, prezydent FC Barcelony, odwiedził w środę rano zawodników pierwszej drużyny podczas jednej z odpraw przed czwartkowym meczem pucharowym. Jego wizyta miała podnieść morale po druzgocącej porażce w Rijadzie w finale Superpucharu Hiszpanii.

Laporta z przesłaniem do drużyny: Wciąż jesteśmy w grze o trzy trofea

Chociaż minęło już kilka dni od upokarzającej przegranej 1:4 z odwiecznym rywalem z Madrytu, trudno piłkarzom i trenerowi Dumy Katalonii tak po prostu przejść obok tej klęski obojętnie. Różnica klas na boisku była porażająca. Real panował na murawie od pierwszej do ostatniej minuty, a ostateczny wynik mógł być nawet wyższy.

W związku z ogromną krytyką, jak wylała się na zawodników Barcy i trenera Xaviego, prezes Laporta postanowił odwiedzić zespół, podnieść go na duchu i zmotywować do kolejnych wyzwań.

Prezydent odwiedził pierwszą drużynę w środę rano z przesłaniem optymizmu i jedności po niedzielnej porażce w finale Superpucharu Hiszpanii. Wraz z członkami zarządu, prezydent chciał podnieść ich na duchu przed nadchodzącą serią ważnych meczów, rozpoczynającą się w najbliższy czwartek meczem pucharowym w Salamance. – czytamy na klubowej stronie fcbarcelona.com.

Reklama

Laporta podkreślił jakość i talent w drużynie, przypominając, że drużyna wciąż jest w grze o trzy najważniejsze trofea: La Liga, Copa del Rey i Ligę Mistrzów. – Jak głosi hymn Barcelony, zjednoczeni jesteśmy silniejsi (“Tots units fem forca”), a największe cele sezonu wciąż mogą zostać osiągnięte. – dodał na koniec sternik Blaugrany.

WIĘCEJ O BARCELONIE:

FOT. Newspix

Kibic FC Barcelony od kiedy Koeman strzelał gola w finale Pucharu Mistrzów, a rodzice większości ekipy Weszło jeszcze się nawet nie znali. Fan Kobe Bryanta i grubego Ronaldo. W piłce jak i w pozostałych dziedzinach kocha lata 90. (Francja'98 na zawsze w serduszku). Ma urodziny tego dnia co Winston Bogarde, a to, że o tym wspomina, potwierdza słabość do Barcelony i lat 90. Ma też urodziny tego dnia co Deontay Wilder, co nie świadczy o niczym.

Rozwiń

Najnowsze

Hiszpania

Komentarze

1 komentarz

Loading...