Największy afrykański turniej trwa w najlepsze. Choć oczy świata w większości będą skupione na reprezentantach największych lig, to i polska 1. Liga znalazła swój moment w chwale. Bramkę zaliczył bowiem Iban Salvador, na co dzień pomocnik Miedzi Legnica.
Gol tym ważniejszy, że zagwarantowało prowadzenie Gwinei Równikowej przeciw faworyzowanej Nigerii. To nie jest bramka, którą będziemy wspominać latami jako opus magnum zawodnika i popis technicznej wyższości. Ale jednak jej ciężar gatunkowy z całą pewnością zapewni trafienie ciepłe miejsce w sercach afrykańskich kibiców.
🚨🌍 GOAL | Nigeria 0-1 Equatorial Guinea | Iban Salvador
THEY HAVE TAKEN THE LEAD VS NIGERIA!pic.twitter.com/EB5skYwL6M
— Tekkers Foot (@tekkersfoot) January 14, 2024
Niestety, nie udało się Gwinejczykom obronić prowadzenia. W 38. minucie bramkę zdobył bowiem Victor Osimhen, czym udało mu się doprowadzić do podziału punktów. Ostateczny wynik wskazywał 1:1
WIĘCEJ O PNA:
- Trela: Odbudowa po wojnie domowej. Futbol jako pretekst do zszywania Wybrzeża Kości Słoniowej
- Wyrzucili go z domu, bo był gejem. Został zawodowym piłkarzem. Marzenie Richarda Kone
- Puchar Narodów Afryki. Odwieczny problem klubów, trenerów i… piłkarzy
Fot. Newspix