Reklama

Zagłębie Lubin liderem Ekstraklasy – wystarczyło obliczyć procent i wyrzucić dwa zespoły!

Paweł Paczul

Autor:Paweł Paczul

05 stycznia 2024, 12:16 • 3 min czytania 10 komentarzy

Tyle jest żartów i krytykanctwa, że w Lubinie jest za wygodnie, że piłkarze najchętniej braliby siódme miejsce co roku i tyle, a tu proszę: Zagłębie to lider Ekstraklasy po pierwszej rundzie. Zapytacie: ale jak to, w czym?! Przecież to oczywiste – Miedziowi przewodzą w klasyfikacji pod tytułem „jeśli usunąć niewygodne zespoły to frekwencję na stadionie w stosunku do ludności miasta mamy największą”.

Zagłębie Lubin liderem Ekstraklasy – wystarczyło obliczyć procent i wyrzucić dwa zespoły!

Takim osiągnięciem pochwalił się sam klub w swoich mediach społecznościowych:

Trzeba pilnować tego wyniku na wiosnę – podobno zwycięzca gra w fazie grupowej Ligi Mistrzów i może liczyć na 20 milionów euro od PZPN-u. Jest więc o co walczyć, zatem tym bardziej dziwi słabiutka forma na przykład Legii Warszawa – tam na obiekt przychodzi ledwie trochę ponad jeden procent mieszkańców. Zawstydzające, że Wojskowi nie ogarnęli chociaż tych dziesięciu procent, a więc 180 tysięcy widzów co dwa tygodnie, przecież to minimum przyzwoitości.

Reklama

Ha, a Śląsk? Tak się chwalił frekwencją, tymczasem w derbach Dolnego Śląska dostał wyraźnie po głowie – jedenaście procent do trzech. Co, nie zbierzecie 70 tysięcy ludzi na każde domowe starcie? Wstyd.

Ale to i tak mniejsze frajerstwo w porównaniu z tym, które zaprezentowała Termalica. Nie ma jej bowiem w Ekstraklasie, a gdyby była i zbierała nieco ponad tysiąc osób na każdy meczu – jak w ostatnim domowym meczu z Arką – jej rezultat byłby imponujący. W Niecieczy mieszka niecałe siedemset osób, zatem wyszłoby ponad 100% frekwencji… Ulala. No, ale nie chciało się nosić teczki, czyli grać w elicie, to teraz trzeba nosić woreczki.

Natomiast wówczas Zagłębie stwierdziłoby „ale Nieciecza to nie miasto, a nam chodzi o miasta!”. Bo widzicie – lubinianie swojego pierwszego miejsca pilnują bardzo mocno, tak mocno, że jeśli ktoś ich wyprzedza, regulamin tej prestiżowej imprezy dostosowują do własnych potrzeb.

W klasyfikacji widać 15 drużyn, a w Ekstraklasie gra ich osiemnaście – Zagłębie nie ujęło w tabeli Puszczy, Ruchu i Warty. Dlaczego? Bo te nie występują na swoich obiektach. Tymczasem gdyby jednak dwóch beniaminków ująć w zestawieniu, Miedziowi – w wymyślonym przez siebie plebiscycie – wcale nie byliby pierwsi.

Reklama

A przecież argument o innych stadionach jest absurdalny. Tym lepiej świadczy dobra frekwencja o Puszczy i Ruchu, że ich kibicom chciało się jeździć odpowiednio do Krakowa i Gliwic. Oczywiście ktoś może odbijać piłeczkę, że na przykład kibice w Krakowie walili drzwiami i oknami, żeby oglądać beniaminka z Niepołomic, ale coś nam się wydaje, że jednak nie.

Zatem dało się to zrobić lepiej. Widać bowiem co najmniej trzy klasyfikacje, w których nie trzeba gmerać, by Zagłębie było pierwsze:

1. Kluby na literę „Z” w Ekstraklasie

2. Kluby, w których gra Dioudis w Ekstraklasie

3. Kluby, które mają przydomek Miedziowi w Ekstraklasie

A, jeszcze rzutem na taśmę czwarta – kluby w Ekstraklasie, które wymyślają własne klasyfikacje, by być w nich pierwsze, ale jak rzetelnie spojrzeć, to wcale nie są pierwsze.

WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:

Fot. Newspix

Na Weszło pisze głównie o polskiej piłce, na WeszłoTV opowiada też głównie o polskiej piłce, co może być odebrane jako skrajny masochizm, ale cóż poradzić, że bardziej interesują go występy Dadoka niż Haalanda. Zresztą wydaje się to uczciwsze niż recenzowanie jednocześnie – na przykład - pięciu lig świata, bo jeśli ktoś przekonuje, że jest w stanie kontrolować i rzetelnie się wypowiedzieć na tyle tematów, to okłamuje i odbiorców, i siebie. Ponadto unika nadmiaru statystyk, bo niespecjalnie ciekawi go xG, półprzestrzenie czy rajdy progresywne. Nad tymi ostatnimi będzie się w stanie pochylić, gdy ktoś opowie mu o rajdach degresywnych.

Rozwiń

Najnowsze

Piłka nożna

„Escobar był narcyzem, psychopatą. Zupełnie jak Hitler. Zaintrygował mnie, bo kochał piłkę nożną”

Jakub Radomski
7
„Escobar był narcyzem, psychopatą. Zupełnie jak Hitler. Zaintrygował mnie, bo kochał piłkę nożną”

Ekstraklasa

Piłka nożna

„Escobar był narcyzem, psychopatą. Zupełnie jak Hitler. Zaintrygował mnie, bo kochał piłkę nożną”

Jakub Radomski
7
„Escobar był narcyzem, psychopatą. Zupełnie jak Hitler. Zaintrygował mnie, bo kochał piłkę nożną”

Komentarze

10 komentarzy

Loading...