Trener Radomiaka Maciej Kędziorek w rozmowie z Przeglądem Sportowym Onetem przyznał, że nie do końca rozumie politykę Lecha dotyczącą doboru szkoleniowców. Opowiedział też o podstawowych różnicach pomiędzy pracą pierwszego trenera, a jego asystenta.
Kędziorek nie tak dawno przejął stery w Radomiu, odchodząc ze sztabu szkoleniowego Lecha Poznań — W Radomiaku mi zaufano, dostałem szansę, którą odbieram jako prawdziwą. Jeśli pojawi się jakiś kryzys, to pewnie dostanę szansę na wyjście z niego, a w Lechu mogłoby być o to ciężko. Lech stawia na określoną grupę trenerów i patrzy bardzo mocno w kierunku zagranicznych — skomentował ewentualną szansę, którą byłoby dla niego zwolnienie trenera Johna van den Broma z poznańskiego klubu.
Szkoleniowiec podzielił się również swoimi obserwacjami, po kilku tygodniach pracy w roli pierwszego trenera ekstraklasowej drużyny — Największą różnicą jest waga decyzji. Teraz biorę na siebie odpowiedzialność za wszystko. Odpowiadam za wszystko, co się wydarzy w związku z pracą zespołu, sztabu. Jako asystent mogę trenerowi jedynie coś zasugerować, ale i tak odpowiada zawsze pierwszy trener. To jest to największa i najbardziej zasadnicza różnica — przyznał Kędziorek, który odniósł się także do stażu, który ostatnio odbył we Włoszech.
— Udając na staż, jadę po szczegóły, które mogą być związane z organizacją treningu, komunikacją z zawodnikami, czasami detalami zupełnie pozaboiskowymi, które można zaszczepić do swojej pracy. To nie jest tak, że jedzie się zobaczyć coś, co funkcjonuje zupełnie inaczej niż w Polsce. Sam proces treningowy jest mocno zbliżony do naszych standardów. Zawsze trzeba jednak szukać detalu, czasami jednego, który można wdrożyć na nasz grunt — powiedział trener Radomiaka w rozmowie z Przeglądem Sportowym Onetem.
WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:
- Pomocnik wróci do Ekstraklasy? Latem był blisko Widzewa Łódź
- Nowy trener Ruchu sięgnie po dobrego znajomego? Niebiescy szukają wzmocnień
- Ravas w New England Revolution. Ponad milion euro dla Widzewa
- Kilku chętnych na czołowego piłkarza 1. ligi. Trafi do Ekstraklasy?
- Polak zagra w klubie Ronaldo? Kajetan Szmyt na celowniku Hiszpanów
Fot. Newspix