Gianluigi Buffon zabrał głos w sprawie afery bukmacherskiej we włoskiej piłce. Legendarny bramkarz uważa, że problem gier hazardowych wokół sportu jest bardziej złożony i o ile piłkarze nie powinni obstawiać meczów piłki nożnej, o tyle powinni mieć prawo do uczestnictwa w zakładach bukmacherskich poświęconych innym dyscyplinom.
W związku z aferą bukmacherską zawieszony został piłkarz Newcastle, Sandro Tonali. Jego los podzielił Nicolo Fagioli, a oskarżeń nie uniknął nawet reprezentant Polski, Nicola Zalewski.
— To bardzo delikatna kwestia. Uważam, że obstawianie samo w sobie nie jest przestępstwem. Stadiony i programy sportowe są pełne reklam bukmacherów — zauważa były piłkarz — Jeżeli piłkarz obstawia mecze piłkarskie, to słusznie grozi mu kara. Jeśli typuje wyniki siatkówki, koszykówki czy wyścigów psów, to nie popełnia przestępstwa — ocenia Buffon.
https://twitter.com/DAZN_IT/status/1742517762793029716
Buffon w przeszłości był zamieszany w aferę we włoskiej piłce — oskarżono go o ustawienie pięciu spotkań Juventusu, ale też ostatecznie oczyszczono z zarzutów — Obrzucono mnie błotem, choć niczego nie zrobiłem. Gdy już sprawa została wyjaśniona, to wszyscy zapomnieli mnie przeprosić — przyznał były bramkarz.
WIĘCEJ O WŁOSKIEJ PIŁCE:
- Dwóch podstawowych obrońców przedłużyło kontrakt z Interem
- Inter Mediolan w wielkich tarapatach finansowych
- Szczęsny, Milik i Juventus zatrzymani przez Genoę
Fot. Newspix