Korona Kielce przezimuje w strefie spadkowej. O polityce transferowej wypowiedział się prezes klubu z Suzuki Arena, Łukasz Jabłoński. – Naszym priorytetem jest utrzymanie się w najwyższej klasie rozgrywkowej. To przysłania inne priorytety, na razie na tym się skupiamy – mówił podczas ostatniego briefingu prasowego.
– To jest okres wzmożonej pracy w gabinetach. Piłkarze odpoczywają, a my działamy. Myślę, że niebawem pojawią się informacje, co do wzmocnień I drużyny. Planujemy od trzech do czterech transferów, ale zależy to od sytuacji finansowej, która w dalszym ciągu nie jest jasna. Pracujemy nad tym, żeby jedna i druga przestrzeń była właściwie zagospodarowana – mówił Łukasz Jabłoński pytany o transfery Korony w zimowej przerwie.
Dodajmy, że wkrótce z Koroną zwiąże się Marcel Pięczek. 23-latek wraz z początkiem 2024 roku zostanie nowym piłkarzem złocisto-krwistych. Od 2022 roku bronił barw Puszczy Niepołomice, z którą awansował do Ekstraklasy.
– Bazuję na dokumentach, a nie na opiniach wygłaszanych w mediach, czy powszechnie. W czerwcu bodajże została podjęta uchwała Rady Miasta, w ostatni poniedziałek odbyło się zgromadzenie akcjonariuszy Korony Kielce, na którym podjęto uchwałę o dalszym istnieniu spółki. Czysto formalnie powinienem być spokojny, niestety, mam taki charakter, że zawsze przejmuję się tym, co będzie za tydzień, czy za dwa. Do czasu, do kiedy nie ziści się dofinansowanie dla Korony, nie będę spał spokojnie. Trzeba jednak ufać dokumentom. Wierzę, że miasto wywiąże się ze złożonych deklaracji – mówił prezes Korony z kolei o kwestiach finansowych, związanych z miastem Kielce.
Podopieczni Kamila Kuzery plasują się na 16. miejscu. Uzbierali 18 punktów, oczko mniej niż Warta Poznań, która znajduje się tuż nad kreską.
WIĘCEJ O KORONIE KIELCE:
- Pomocnik opuszcza Puszczę, ale dalej będzie grał w Ekstraklasie
- Kuzera: Trojak kilka lat przebimbał, ale zmienił nastawienie
- Trela: Gang świeżaków. Dlaczego to była dobra runda ekstraklasowej piłki
Fot. Newspix