Grudzień jeszcze się nie skończył, a już mamy pierwszych poturbowanych. Czołówka tabeli dostała w czwartkowy wieczór zadyszki. Arsenal i Tottenham solidarnie przegrali mecze z niżej notowanymi rywalami. I choć ani West Ham, który pokonał Arsenal, ani Brighton wygrywający ze Spurs nie należą do ligowych słabeuszy, to zwłaszcza porażka Kanonierów na własnym boisku jest jednak niespodzianką.
Arsenal w 2023 roku z West Hamem mierzył się trzy razy i ani razu nie wygrał, a dwa razy schodził z boiska pokonany. Tradycji stało się zadość i West Ham wypunktował Kanonierów 2:0. Pierwsza bramka była bardzo problematyczna, bo żadna z powtórek nie była w stanie potwierdzić, czy aby na pewno Jarrod Bowen nie wygarnął piłki zza linii końcowej asystując przy bramce Tomasa Soucka. Nie byłoby jednak się, nad czym zastanawiać gdyby nie kuriozalny ping pong obrońców Arsenalu we własnym polu karnym.
Obrońcy Arsenalu… No właśnie, co oni zrobili? Tak West Ham wyszedł na prowadzenie
Mecz Arsenal – WHU można oglądać w Viaplay
️https://t.co/mgweVetIB1#domPremierLeague pic.twitter.com/ba00McRlh0— Viaplay Sport Polska (@viaplaysportpl) December 28, 2023
Na początku drugiej połowy nie było za to żadnych wątpliwości przy golu Mavropanosa po rzucie rożnym. Od tego momentu piłkarze Arsenalu praktycznie nie schodzili z połowy przeciwnika już do końca meczu. Co z tego, skoro nie dość że nic nie strzelili, to jeszcze w doliczonym czasie gry Declan Rice sprokurował karnego, którego nie potrafił wykorzystać Said Benrahma.
Gracze Arsenalu nie potrafili wykorzystać przygniatającej przewagi na boisku, tak jakby zapomnieli o tym, że piłka nożna polega jednak na strzelaniu goli, a nie na wrażeniach artystycznych. Z tej perspektywy piłkarze West Hamu byli do bólu skuteczni. No, może poza tym nieszczęsnym karnym…
Liderem Premier League jest obecnie Liverpool, który skorzystał na wpadce Arsenalu. Kanonierzy tracą dwa oczka do The Reds.
Arsenal – West Ham 0:2 (0:1)
Soucek 13′, Mavropanos 55′
WIĘCEJ O PREMIER LEAGUE:
- Chelsea w meczu z Crystal Palace wystawiła najmłodszą jedenastkę w historii
- Jakub Kiwior ma kłopot. Arsenal myśli o ściągnięciu wschodzącej gwiazdy
- Piękny prezent dla kibiców Premier League. Arsenal i Liverpool dali popis
- Pierwszy raz w historii! Kobieta sędzią w Premier League
fot. Newspix