Wigilia nie była łaskawa dla Adama Buksy. Polski napastnik zmarnował rzut karny w końcówce meczu z Adaną Demirspor. Z tego powodu jego Antalyaspor przegrał 1:2.
Kolejka ligi tureckiej w Wigilię to już tradycja. Niestety dość niefortunna dla Polaków i to nie tylko ze względów kulturowych. Ten dzień będzie słabo wspominał Adam Buksa. W 90. minucie meczu sędzia podyktował rzut karny dla Antalyasporu. W tym momencie zespół napastnika reprezentacji przegrywał 1:2. 27-latek mógł doprowadzić do wyrównania. Fatalnie wykonał jednak jedenastkę, strzelając wysoko nad poprzeczką.
❌ Antalyaspor, 90.dakikada Adam Buksa ile penatıdan yaralanamadı.
Adana Demirspor 2-1 Antalyaspor
Maçın sonuna 6 dakika ilave edildi. pic.twitter.com/H4WaRJ4Fvo
— Anında goller – Süper Lig (@Anindagol_g6) December 24, 2023
Antalyaspor przegrał 1:2 i zmarnował okazję na zmniejszenie straty do strefy europejskich pucharów. Tę szansę wykorzystała natomiast Adana, która awansowała na piąte miejsce. Dla Buksy był to czternasty ligowy mecz w tym sezonie. Strzelił dotychczas osiem goli i zanotował dwie asysty.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Różowe dziedzictwo. Jak David Beckham buduje Inter Miami
- „Pele i Beckham zmienili soccera. Messi uratuje MLS”
- Rozdajemy prezenty na święta. To ludzie polskiej piłki znaleźliby pod choinką
Fot. Annida Goller