Kibice reprezentacji Polski nie mogą zaliczyć tego roku do udanych. Wyniki kadry i nieustanne kryzysy wizerunkowe cofnęły nas do czasów, o których wolelibyśmy już zapomnieć. Były prezes PZPN w rozmowie z “Polsat Sport” zabrał głos między innymi w sprawie zwolnienia Jakuba Kwiatkowskiego.
Zbigniew Boniek był prezesem PZPN w latach 2012-21. Po skończonej drugiej kadencji Cezary Kulesza zajął jego miejsce. W rozmowie z Michałem Białońskim z „Polsat Sport”, były piłkarz m.in. Juventusu negatywnie podsumował ten rok w wykonaniu reprezentacji Polski:
– Misja Fernando Santosa była całkiem nieudana. W październiku kadrę powierzono Michałowi Probierzowi, ale on nie był w stanie, w tak krótkim czasie, zmienić drużyny, a zwłaszcza poprawić wyników. Bo jeśli chodzi o wrażenia artystyczne, to zwłaszcza na początku, reprezentacja Michała lepiej się prezentowała, ale niestety, celu nie osiągnęła. Wystarczyło dwa razy po 1:0 wygrać z Mołdawią i Czechami i już dzisiaj spokojnie byśmy czekali na Euro 2024 – powiedział.
Odniósł się również do niedawnego zwolnienia Jakuba Kwiatkowskiego, który pracował z kadrą od lat:
– Moje zdanie jest takie: Kuba to jest porządny i uczciwy człowiek. O jego zwolnieniu nie powinien decydować selekcjoner, bo Kwiatkowski nie był członkiem sztabu sportowego, o składzie którego decyduje trener. Gdyby Michał powiedział, że Kuba Kwiatkowski jest mu potrzebny, to by nie doszło do tego zwolnienia. Prawda jest taka, że Kwiatkowskiego zwolnił Michał Probierz. Dlaczego to zrobił, kto mu to podpowiedział, trudno mi rozsądzić – oznajmił.
Reprezentacja Polski rozegra swój następny mecz 21 marca o godzinie 20:45, mierząc się w starciu barażowym z Estonią.
WIĘCEJ O REPREZENTACJI:
- Boniek: – Z kim rozmawiała angielska policja, ze sprzątaczką z UEFA?
- Spowiedź niepijącego. Kulesza szczerze o trzeźwości
- „Czeka nas bardzo trudne spotkanie. Polska jest mocną drużyną”
Fot. Newspix