Thibaut Courtois w tym sezonie jeszcze nie wystąpił. W sierpniu podczas jednego z treningów Realu Madryt doznał kontuzji. Podczas wywiadu z dziennikarzem belgijskiego portalu Sporza bramkarz Realu i reprezentacji Belgii mówił o tym, jak przebiega rekonwalescencja i zdradził swoje plany na kilka najbliższych miesięcy.
31-latek opowiedział że czuje się coraz lepiej, a rehabilitacja przebiega planowo. Jednak ani on, ani sztab Królewskich nie zamierzają na siłę przyspieszać powrotu na boisko belgijskiego golkipera. – Klub jasno dał mi do zrozumienia, że chce, abym wyzdrowiał w 100% i zdecydowanie nie wracał zbyt wcześnie. Nie chcę nadszarpnąć tego zaufania. Jeśli nie zagram już w żadnym meczu w tym sezonie, to w porządku – powiedział Courtois w rozmowie ze Sporzą.
W dalszej części wywiadu odniósł się do szans na występ w czerwcowych mistrzostwach Europy w Niemczech, podczas których Belgia będzie tradycyjnie jednym z faworytów. Potwierdził plotki, które od kilku tygodni gościły na łamach sportowych mediów.
– Na pewno nie pojadę na mistrzostwa Europy. Najpierw muszę wyzdrowieć w stu procentach, a tu ciężko podać datę. Jeśli będę miał szczęście, mogę zagrać najwcześniej w maju. Ale po kilku występach nie można być w stu procentach gotowym na wielki turniej. Tak więc, moim zdaniem, lepiej dać jasny sygnał. Nie zamierzam być gotowy na 80%, podczas gdy mamy innych dobrych bramkarzy. Odkładam swój honor na bok i w czerwcu będę po prostu kibicował naszej reprezentacji. Mam nadzieję, że aż do ostatniego meczu o tytuł mistrza Europy. – powiedział gracz Realu.
Belgia na Euro zagra w grupie E, w której zmierzy się ze Słowacją, Rumunią i zwycięzcą barażowej ścieżki B w której grają Ukraina, Izrael, Islandia oraz Bośnia i Hercegowina. Jej pierwszy mecz ze Słowacją odbędzie się we Frankfurcie nad Menem 17 czerwca o godz. 18.00.
WIĘCEJ O EURO 2024:
- Wyniki losowania EURO 2024. Polska poznała potencjalnych rywali, o ile awansuje
- Polska wciąż musi awansować na Euro 2024…
- (Nie) bój się Estonii
- Lata blamaży. Serbskie Orły w końcu doleciały na EURO
fot. Newspix
