Arabia Saudyjska stała się w ostatnich miesiącach mekką dla wielu topowych piłkarzy, i to nie tylko tych, którzy postanowili pod koniec kariery zmonetyzować swoje wcześniejsze osiągnięcia w europejskich klubach. Ogromne pieniądze pompowane w Saudi Pro League są wydawane na transfery i gaże największych gwiazd takich jak Cristiano Ronaldo, Neymar, czy Sadio Mane. W zimowym okienku saudyjskie kluby również mają chrapkę na kolejne głośne nazwiska.
Michael Emenalo to były dyrektor techniczny Chelsea, a od roku szef rozgrywek Saudi Pro League. To on jest jedną z osób odpowiedzialnych za ogromną ekspansję saudyjskich klubów na rynku europejskim. Po efektownych ruchach podczas letniego okna transferowego, Saudyjczycy mają ochotę na więcej, a sam Emenalo w rozmowie ze Sky Sports wskazał główne cele transferowe na najbliższe tygodnie.
Nazwiska wymienione przez szefa ligi saudyjskiej rozpalają kibiców największych klubów także w Europie. Choć Kylian Mbappe często łączony jest z Realem Madryt, to w przypadku bardzo enigmatycznych wypowiedzi samego piłkarza i ogromnych pieniędzy Saudyjczyków, można spokojnie przy tym nazwisku postawić znak zapytania co do kierunku ewentualnego transferu. – Nasze stanowisko jest jasne. Każdy z tych piłkarzy wie, gdzie jesteśmy. Nigdy nie można odrzucić szansy, by sprawdzić, czy Mbappe nie chciałby do nas dołączyć. Kylian to ktoś, kogo kocham jako piłkarza – wyznał Emenalo.
Dwa kolejne nazwiska to gwiazdy Premier League. Mohamed Salah kolejny sezon, niezależnie od partnerów w ataku, jest w czubie tabeli strzelców ligi angielskiej, a klub z Liverpoolu niemal w każdym okienku musi się mocno gimnastykować aby odprawić interesantów chcących wyłożyć na stół ogromne pieniądze za piłkarza. W podobnej sytuacji jest Manchester City, który uparcie odprawia z kwitkiem chętnych na Kevina de Bruyne. Jednak obaj piłkarze choć grają w najlepszych klubach i mają możliwość walki co sezon o najwyższe laury, to mają na koncie już zwycięstwa zarówno w Premier League, jak i w Lidze Mistrzów. Mogą więc myśleć o zmianie otoczenia, a że obaj są po trzydziestce, mogą też myśleć o zarobkach bardziej niż na wcześniejszym etapie kariery.
– Mohamed Salah, tak jak Leo Messi czy Kevin de Bruyne to piłkarze, z którymi jesteśmy gotowi rozmawiać, jeśli będą dostępni. Rozumiemy, że Mo’ jest obecnie szczęśliwy we wspaniałym klubie, jakim jest Liverpool. Szanujemy to i nie chcemy wywierać na nim jakiejkolwiek presji – powiedział Emenalo.
Presji może i oficjalnie nie wywołują, jeśli jednak pieniądze na stole są tak kosmiczne, jakie zaproponowano na przykład Neymarowi, czy CR7, to żaden piłkarz nie wzruszy ramionami. Warto traktować poważnie zapowiedzi przedstawiciela saudyjskiej ligi. Gaże liczone w setkach, a nie dziesiątkach milionów, nie są obojętne nawet dla tych największych.
WIĘCEJ O LIDZE SAUDYJSKIEJ:
- Cristiano Ronaldo pobił rekord po pięknej bramce [WIDEO]
- Kolejny polski trener będzie pracował w Arabii Saudyjskiej
- Zaskakujący gest Cristiano Ronaldo w Azjatyckiej Lidze Mistrzów [WIDEO]
- Leo Messi i Cristiano Ronaldo ponownie zmierzą się na boisku. „The Last Dance”
fot. Newspix