Exposito miał nie zagrać, a strzelił zwycięską bramkę

W piątkowej odsłonie 19. kolejki Ekstraklasy, ostatniej przed przerwą zimową, Śląsk Wrocław w derbach Dolnego Śląska pokonał w Lubinie Zagłębie 2:1. Jedną z bramek zdobył niezawodny Erik Exposito.

Śląsk dzięki temu zwycięstwu zapewnił sobie miano lidera rozgrywek, które dzierżyć będzie przez całą przerwę zimową i do wiosennych zmagań przystąpi z pole position.

Na pomeczowej konferencji prasowej Jacek Magiera zapytany o strzelca zwycięskiej bramki w tym meczu, Erika Exposito, zaskoczył zgromadzonych dziennikarzy: – Erik grał dziś z urazem, który był dosyć poważny. Jego determinacja spowodowała, że chciał wejść na boisko i pomóc drużynie. 

Hiszpan gra we Wrocławiu od 2019 roku. Mimo iż już wcześniej notował dobre statystyki strzeleckie, w tym sezonie eksplozja jego formy zaskakuje wielu obserwatorów polskiej ekstraklasy. Z czternastoma trafieniami prowadzi w klasyfikacji strzelców, a plotki transferowe dotyczące 27-latka nie ustają ani na chwilę. Jednak trener Śląska Jacek Magiera i dyrektor sportowy David Balda zgodnie utrzymują ze do końca sezonu Exposito na pewno nie zmieni barw klubowych.

WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:

• Kędziorek: Zaufanie piłkarza kupisz merytoryką, a nie kitem, bajerem i krzykiem [WYWIAD]
• Śląsk „przepchnął” kolejny mecz, tym razem derbowy
• Luis da Silva: Emocje są o wiele ważniejsze niż słowa [WYWIAD]
• „Ty, który wchodzisz, żegnaj się z nadzieją”. Beton Górnika pożarł kolejne ofiary