Radosław Piesiewicz funkcję prezesa Polskiego Komitetu Olimpijskiego pełni od wiosny 2023 roku. Zgodnie z obecnym statutem, jego kadencja kończyłaby się w okolicach 2027 roku, jednak jak ujawnia portal sportowefakty.wp.pl zmiany proponowane przez Komitet wydłużyłyby ją o 4 lata.
Nowelizacja ma zakładać wydłużenie kadencji prezesa Komitetu z czterech lat do ośmiu, więc dwukrotnie. Jak twierdzi organizacja, zmiana ma być motywowana chęcią wyrównania kadencji z Międzynarodowym Komitetem Olimpijskim.
– Decyzje kadencji prezesa PKOl są spowodowane dostosowaniem kadencyjności do tej, która obowiązuje w MKOl – tam pierwsza kadencja przewodniczącego trwa osiem lat – odpowiadał Marek Pałus, sekretarz generalny PKOI, zapytany przez WP Sportowe Fakty.
– Nie widzę powodów, dlaczego Narodowe Komitety Olimpijskie miałyby funkcjonować inaczej niż MKOl. Oczywiście nikomu nie narzucamy naszych pomysłów, ale spójność powoduje lepszą funkcjonalność – dodał.
Oprócz tego planowane są zmiany odnośnie sposobu głosowania. W statusie quo członkom olimpijskim (związkom sportowym działającym w dyscyplinie objętej programem igrzysk) przysługiwały trzy głosy, a związkom sportowym nieolimpijskim, Regionalnej Radzie Olimpijskiej oraz pozostałym członkom tylko po jednym głosie. W ramach nowych przepisów jest to po kolei 5 głosów dla członków olimpijskich, dwa głosy dla Rady oraz związkom nieolimpijskim i jeden głos dla pozostałych członków.
– To nie jest pomysł z ostatniej chwili, tylko przemyślana propozycja. Proponowane zmiany były bowiem przedmiotem naszych dyskusji przed wyborami do Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Obecne władze PKOl otrzymały bardzo mocny mandat od polskich związków sportowych podczas kwietniowego Walnego Zjazdu Sprawozdawczo-Wyborczego i to związki są pomysłodawcami większości proponowanych zmian – dalej argumentował sensowność zmian sekretarz generalny.
Zmiany forsowane przez kontrowersyjnego, powiązanego z wieloma prominentnymi politykami poprzedniego rządu, nie są akceptowane przez wszystkich. Jedną z krytyczek pomysłu pozostaje Jagna Marczułajtis-Walczak, posłanka Koalicji Obywatelskiej.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
Fot. Newspix