– Nie ma zawodnika, który nie byłby na sprzedaż – mówi w rozmowie z „TVP Sport” Wojciech Pertkiewicz.
Jagiellonia Białystok w końcówce zeszłego sezonu zmieniła trenera, latem dokonała kilku ciekawych wzmocnień (do klubu trafili m.in. Kristoffer Hansem, Afimico Pululu czy Dominik Marczuk), a na dodatek reprezentacyjną formę zaczął prezentować Bartłomiej Wdowik, który w spotkaniu z Łotwą zadebiutował w seniorskiej kadrze Polski.
Powyższe czynniki doprowadziły do tego, że dziś zespół prowadzony przez Adriana Siemieńca musi w tabeli ustępować tylko Śląskowi Wrocław. Jednocześnie władze „Dumy Podlasia” zdają sobie sprawę, że sprzedaż najlepszych zawodników pozwoliłaby podreperować sytuację finansową białostockiego klubu. – Najpierw niech pojawią się oferty. Nie ma zawodnika, który nie byłby na sprzedaż. Niech pojawi się jednak oferta i będziemy każdą analizować. Z jednej strony zastrzyk gotówki jest bardzo wskazany, z drugiej mamy jakieś ambicje sportowe. Jest to do pogodzenia, ale jak już mówiłem, na dziś to rozmowa czysto teoretyczna – tłumaczy prezes Jagiellonii.
Wiceliderzy Ekstraklasy w piątek zmierzą się na własnym boisku z Piastem Gliwice. Początek meczu o godz. 20:30.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- RADOMIAK RADOM BĘDZIE MIAŁ NOWEGO TRENERA!
- SZCZĘŚLIWE LOSOWANIE DLA POLSKI? NIEKONIECZNIE
- HANSEN W ROZMOWIE Z WESZŁO: FRUSTROWAŁEM SIĘ W WIDZEWIE
Fot. Newspix