Sytuacja w reprezentacji U17 wciąż zaskakuje nas nowymi wątkami. Niedawno pojawiły się informacje o planowanych działaniach prawnych ze strony rodziców jednego z piłkarzy, natomiast teraz portal “Gol24” tłumaczy, co może być tego genezą.
Filip Wolski, Oskar Tomczyk, Jan Łabędzki oraz Filip Rózga zostali wyrzuceni ze zgrupowania za złamanie regulaminu. Zawodników przyłapano na spożywaniu alkoholu. Osłabiona młodzieżówka w efekcie wysoko przegrała swoje ostatnie starcia, lecz wciąż powracającym tematem jest alkoholowa afera.
Tym razem pojawił się głos broniący piłkarzy. Jak informuje portal “Gol24”, anonimowo wypowiedział się jeden z przebywających na zgrupowaniu zawodników:
– Po powrocie do hotelu kazano im zdać cały sprzęt, w tym torbę, z którą przylecieli i w której mieli prywatne rzeczy, a także ubrania PZPN. Na drugi dzień rano, podczas odprawy poinformowano ich o wyrzuceniu ze zgrupowania. Nie było miejsca na dyskusję, czy negocjowanie. Przeprowadzone zostały również badania moczu. Dwukrotnie. One nic nie wykazały. Oprócz torby, którą musieli zostawić, mieli ze sobą plecaki, do których niewiele się mieściło. Realnie pozbawiono ich możliwości spakowania ubrań i rzeczy, z którymi przylecieli. Doszło do takiej sytuacji, w której jeden z zawodników nie miał w co się przebrać, więc wracał w kąpielówkach i odwróconej na lewą stronę koszulce sparingowej. Część ubrań i akcesoriów trzymali w rękach – czytamy.
Zawodnicy wracali przez ponad osiemnaście godzin bez opieki osoby dorosłej. Po drodze mieli dwie przesiadki – w Dżakarcie i Dosze.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- U17: Polska wygrała turniej towarzyski w Hiszpanii
- Asystą piętą w meczu kadry u17! Fenomenalna bramka Polaków [WIDEO]
- Losowanie zakończone! Trudna grupa reprezentantów Polski u17 na mistrzostwach świata
Fot.Newspix