Wspaniała bramka Nunesa daje wyrównanie Widzewowi, a błąd Szymańskiego kończy się czerwienią dla Chorzowa [WIDEO]

Ciągle trwa spotkanie w Łodzi. W nim ekipa Widzewa doprowadziła do wyrównania za sprawą przepięknego trafienia Fabio Nunesa. To nie był jednak koniec nieszczęść dla Chorzowian, bowiem 4 minuty później czerwoną kartkę obejrzał Szymon Szymański, dziś grający jako obrońca w drużynie gości.

Idźmy chronologicznie. Najpierw bowiem piłka trafiła pod nogi Fabio Nunesa w 47. minucie. Ten zatańczył z obrońcami i lewą nogą posłał strzał pierwszej urody w kierunku dalszego słupka. Piłka powędrowała pod poprzeczkę, a Portugalczykowi pozostało jedynie cieszyć się z bramki.

JEST WYRÓWNANIE! WSPANIALE przymierzył Nunes z narożnika pola karnego!

Mecz trwa w CANAL+ SPORT i CANAL+ online: https://t.co/Dacm2GZGSl pic.twitter.com/sfhhnLrfVp

— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) November 18, 2023

Zawodnikowi gospodarzy jednak ani w głowie było dać gościom chwilę wytchnienia, bo 4 minuty później ruszył z pressingiem na Szymona Szymańskiego, który miał przyjąć podanie. Obrońca jednak popełnił techniczny błąd próbując opanować kozłującą futbolówkę, czym rozwinął przeciwnikowi czerwony dywan wprost do własnej bramki. Próbując ratować sytuację władował się jednak w nogi Nunesa, czym nie pozostawił sędziemu wyboru odnośnie koloru kartki.

Ruch w dziesiątkę! Fatalne zachowanie Szymona Szymańskiego, który ostatecznie musiał ratować się faulem. Efekt? Czerwona kartka! ⚽

Mecz trwa w CANAL+ SPORT i CANAL+ online: https://t.co/Dacm2GZGSl pic.twitter.com/oDn2QurjzS

— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) November 18, 2023

Remis wydaje się nie satysfakcjonować nikogo. Widzew Łódź pragnie odskoczyć od strefy spadkowej na więcej niż aktualne 4 punkty, a Ruch Chorzów po prostu musi się z niej wydostać. Nie powinniśmy się więc spodziewać spadku tempa w meczu, zważywszy na motywację obu ekip.

Mecz transmitowany jest w Canal+ Sport.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

• MAZUREK Z NARODOWEGO – BÓL PO POLSKU
• JAK UPADAŁA REPREZENTACJA POLSKI?
• PATRYK PEDA – PRZYSZŁOŚĆ REPREZENTACJI POLSKI?

Fot. Fotopyk